Do pożaru doszło w nocy ze środy na czwartek w Opolu (powiat parczewski). Według relacji dzwoniącego w środku miał być tam jeden mężczyzna.
Kiedy policjanci pojechali na miejsce zgłoszenia zauważyli, że faktycznie z jednego z mieszkań wydobywa się dym. - Funkcjonariusze kilkakrotnie dobijali się do drzwi. Po pewnym czasie otworzył je jego właściciel. Po wejściu do środka policjanci zauważyli duże kłęby dymu wydobywające się ze strychu – relacjonuje sierżant Anna Smarzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Funkcjonariusze stwierdzili, że ogień może zagrażać innym mieszkańcom budynku, szybko podjęto decyzję o ewakuacji
Policjanci wyprowadzili z budynku 20 osób, w tym kilkoro dzieci. W tym czasie na miejsce przyjechała straż pożarna oraz karetka pogotowia. Akcja gaszenia pożaru trwała dwie godziny, a po tym czasie zziębnięci mieszkańcy wrócili do domów. Na szczęście nikt z osób nie został poszkodowany.
Policjanci ustalają przyczyny tego zdarzenia. Prawdopodobną ogień wybuchł ze wględu na nieszczelność przewodu kominowego.
pit
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?