Powrót utrudnień na Diamentowej. Auta znowu pojadą tylko po jednej jezdni

Kierowcy nie będą zadowoleni. Czekają ich kolejne zmiany organizacji ruchu na ul. Diamentowej. Powód? Od lat ten sam - prace przy przebudowie wiaduktu kolejowego. Tym razem kierowcy stracą możliwość korzystania z jednej jezdni.

– W dniach 16 grudnia od godziny 8 do dnia 18 grudnia do godziny 18 nastąpi zamknięcie jezdni ul. Diamentowej w obrębie wiaduktu kolejowego w kierunku do al. Jana Pawła II. Cały ruch z rozbiciem na dwa kierunki będzie odbywał się jezdnią po stronie zachodniej, na którą kierowcy zostaną skierowani przez przewiązki – informuje Marcin Graczyk, dyrektor spółki Ikom, zajmującej się oznakowaniem terenu praca drogowych.

Dla kierowców oznacza to, że szerokość arterii zmniejszy się o połowę.

Od piątkowego popołudnia kierowcy będą mieli przerwę od utrudnień. Wrócą one ponownie w przyszłym tygodniu. Kolejny etap zmiany organizacji ruchu zaplanowano od 21 grudnia (od godz. 8) do 23 grudnia (do godz. 18). Kierowcy zmienią jednak wówczas jezdnię, z której będą korzystali.

– Nieczynna będzie ul. Diamentowa, w kierunku ul. Wrotkowskiej. Wówczas, ruch w obu kierunkach przeniesie się na jezdnię po stronie wschodniej – zapowiada Justyna Góźdź z biura prasowego ratusza.

Utrudnienia w ruchu są związane z przebudową wiadukty kolejowego nad ul. Diamentową. Inwestycja trawa już prawie trzy lata.

Przebudowa wiaduktu zaczęły się w styczniu 2018 r. W październiku 2018 r. zostały jednak przerwane. Włoska firma Astaldi która przebudowywała linię kolejową Lublin-Warszawa zeszła z placu budowy. PKP Polskie Linie Kolejowe musiały znaleźć nowych wykonawców. Prace przy przebudowie wiaduktu wznowiono w sierpniu 2019 r.

Wówczas PKP zapowiedziało, że utrudnienia związane z przebudową wiaduktu potrwają do III kwartału 2020 r. Roboty się jednak nie zakończyły. Inwestycja trwa dalej. Dla kierowców oznacza to kłopoty z przejazdem pod wiaduktem.

– Wykonawca poprosił o wydłużenie terminu prac ze względu na konieczność wykonania dodatkowych wzmocnień konstrukcji wiaduktów – wyjaśnia Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe.

Kolej tłumaczy że stan techniczny przyczółków wymagał zmiany technologii prowadzonych robót m.in. w zakresie zabezpieczenia antykorozyjnego i budowy podpór.

Dotyczy to wszystkich wiaduktów kolejowych przebudowywanych na terenie Lublina. Obok Diamentowej chodzi też o te znajdujące się nad ul. Janowską oraz Drogą Męczenników Majdanka. Ich przebudowa ma potrwać do marca przyszłego roku.

Od minionej niedzieli (13 grudnia) pociągi kursujące między Lublinem a Warszawą mogą korzystać z dwóch torów na całej trasie. Kolejarze oddali do użytku drugi tor między Otwockiem a Pilawą.

– Konsekwentnie tworzymy coraz lepsze warunki podróży koleją z Mazowsza na Lubelszczyznę. Dobudowa drugiego toru między Otwockiem a Pilawą znacząco zwiększa możliwości kursowania pociągów regionalnych i dalekobieżnych – mówi Ireneusz Merchel, prezes PKP Polskich Linii Kolejowych.

Odcinek między Otwockiem a Pilawą ma 25 km. Pociągi regionalne pokonają go w mniej niż pół godziny, gdyż nie będzie oczekiwania na mijance w Celestynowie.

Na stacjach Otwock, Celestynów i Pilawa zamontowano 93 rozjazdów. Rozwieszona jest nowa sieć trakcyjna. Zbudowano i zmodernizowano 26 obiektów inżynieryjnych, m.in. mosty i wiadukty.

Przebudowa linii kolejowej Lublin–Warszawa pochłonie ponad 3,5 mld zł.