Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomysł na wycieczkę: Bałtów - podróż tysiące lat wstecz (materiał Dziennikarza Obywatelskiego)

Paweł P.
Paweł P.
Dwie godziny drogi od Lublina znajduje się miejsce, gdzie jednocześnie możemy przejść lekcję geologii, zoologii oraz przy okazji poczuć się dzieckiem, korzystając z parku rozrywki.

Z Lublina możemy wybrać dwie drogi dojazdu - krótszą przez Opole Lubelskie a następnie promem przez Wisłę, lub dłuższą przez Kraśnik i most w Annopolu.

Zarówno jedną, jak i drugą trasą czas przejazdu jest podobny. Jadąc przez Opole do pokonania będzie niecałe 90 kilometrów, jednak dużo gorszymi drogami, niż wybierając 120-kilometrową trasę przez Annopol. Jedyną zaletą wybierając krótszą trasę mogą być malownicze widoki po drodze oraz przepłyniecie Wisły promem w miejscowości Kłudzie. Prom kursuje co parę minut, także nie należy się obawiać długiego oczekiwania. Koszt takiej przyjemności to 14 zł od samochodu osobowego wraz z kierowcą, plus złotówka od każdego pasażera. Po drugiej stronie Wisły od razu czujemy różnicę w jakości nawierzchni i możemy znacznie przyśpieszyć.

Po kilkudziesięciu minutach dojeżdżamy do malowniczo położonej wsi Bałtów. Największą atrakcją turystyczną jest tu Park Jurajski, założony w 2004 roku po odkryciu w okolicach skamieniałych tropów dinozaurów. Pochodzące z okresu jury ślady odkrył polski paleontolog dr Gerard Gierliński.

Park, w którym możemy oglądać naturalnych rozmiarów makiety tych prehistorycznych zwierząt podzielony jest na kilka odcinków reprezentujących epoki panujące na ziemi. Począwszy od kambru do neolitu, czyli epoki krzemienia kiedy to na ziemi pojawił się człowiek.

Wzdłuż trasy zwiedzania ustawiono kilkadziesiąt gadów, począwszy od najmniejszych, a skończywszy na imponującym wielkością - 26-metrowej długości makiecie roślinożernego didlodoka. Przy każdym z nich znajduje się tablica informująca o nazwie, trybie życia, cechach oraz pochodzeniu danego okazu.

Po zapoznaniu się z dawnym życiem na ziemi warto przenieść się w czasie do współczesności i obejrzeć żywe zwierzęta żyjące w czasach obecnych. W parku znajdziemy kilkudziesięciohektarowej wielkości zwierzyniec podzielony na dwie części - górną oraz dolną.

W części dolnej możemy na początku obejrzeć dużą różnorodność gatunków ptaków, zarówno pochodzących z naszego kraju, jak i również tych bardziej egzotycznych. Następnie przechodzimy do części ze ssakami, gdzie oglądamy m.in. osły, kozy, wilki, szopy, małpy, skunksy. Co ważne - zwierzęta możemy karmić, warto zabrać ze sobą zapas ich przysmaków, zwłaszcza przy pobycie z dziećmi. Będzie to dla nich wspaniała atrakcja oraz okazja do bliższego zapoznania się ze zwierzętami. Jedzenie dla zwierząt można również kupić na miejscu. Kubek owoców i warzyw lub mały pojemniczek z ziarnami zbóż kosztuje 2 zł.

Górną cześć zwierzyńca zwiedzamy w znanych z amerykańskich filmów pomarańczowymi autobusami szkolnymi. Przypomina to trochę safari. W tej części oglądamy już dużo większe zwierzęta.

Kolejnym miejscem, które warto odwiedzić jest park rozrywki, gdzie zarówno dzieci, młodzież, jak i dorośli znajdą dla siebie miejsce do wspaniałej zabawy. Poczynając od ogromnego placu zabaw dla najmłodszych, poprzez rożnego rodzaju kolejki i karuzele dla nieco starszych, na rollercosterze oraz statku pirackim dla osób o spragnionych mocniejszej rozrywki kończąc.

Warto również wybrać się szlakiem turystycznym, aby zobaczyć prawdziwe ślady dinozaurów. Jeden z tropów można odnaleźć na skale zwanej "Czarcią Stopką", kolejne zaś w lessowym wąwozie zwanym "Żydowskim Jarem"

Bałtów to nie tylko dinozaury, jest tu również wiele innych ciekawych miejsc oraz atrakcji.

Przez wieś, w dolinie płynie przełomem rzeka Kamienna, na której organizowane są spływy tratwami. Flisacy ubrani w regionalne stroje opowiadają ciekawe historie oraz tutejsze legendy. Spływ ma cztery kilometry długości i trwa ok. godziny. Na tratwie mieści się dwanaście osób. Podczas podróży z biegiem rzeki możemy zobaczyć ciekawe formy skalne, różnorodność szaty roślinnej, oraz zabytkowy bałtowski kościół. Dla osób, którym to za mało, mogą w pobliżu wypożyczyć kajak i popływać dłużej samodzielnie.

W okolicy znajdują się również stadniny koni. Warto też odwiedzić stary, lecz ciągle działający młyn wodny, gdzie młynarz pokaże oraz opowie o swojej pracy oraz o sposobach produkcji mąki. Warto również wybrać się na jeden z licznych punktów widokowych, aby podziwiać panoramę Bałtowa i okolic oraz przepiękną dolinę rzeki.

Po trudach zwiedzania siły zregenerujemy w licznych w tej miejscowości punktach gastronomicznych. Pomimo iż jest ich sporo na terenie parku, to oferują głównie szybkie jedzenie typu fast-food i ewentualnie potrawy z grilla, dlatego też warto odwiedzić np. znajdującą się w pobliżu starego młyna restaurację, ewentualnie graniczącą z nią pizzerię, która oprócz tylko czterech rodzajów naprawdę smacznej pizzy, w ofercie poleca również zestawy obiadowe.

W okolicy znajdziemy również wiele miejsc, w których można za rozsądne pieniądze przenocować. Bałtów jest niewielką miejscowością, ale posiada tak wiele miejsc godnych odwiedzenia, że w jeden dzień nie ma możliwości, aby je wszystkie odwiedzić.

Śmiało można powiedzieć, iż ta niewielka wieś wykorzystuje w pełni swój potencjał turystyczny i co najważniejsze cały czas go rozwija, gdyż co rok pojawiają się tu nowe atrakcje, które przyciągają turystów z całego kraju.


Przeczytaj także inne ciekawe artykuly Pawła P.:

W Wojciechowie zakończyły się Targi Sztuki Kowalskiej (zdjęcia Dziennikarza Obywatelskiego)
Lubelska Trasa Podziemna na zdjęciach [Relacja za akredytację]
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto