Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomosty na Zalewie Zemborzyckim z opóźnieniem

redakcja
redakcja
Nowe pomosty na Zalewie Zemborzyckim pojawią się z opóźnieniem. ...
Nowe pomosty na Zalewie Zemborzyckim pojawią się z opóźnieniem. ... Jacek Świerczyński
Nowe pomosty na Zalewie Zemborzyckim pojawią się z opóźnieniem. Prawdopodobnie już po lecie.

– W sumie będzie to sześć pływających, nie zakotwiczonych pomostów z drewna – zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Wszystkie będą w kształcie litery "T”, długie na sześć i szerokie na dwa metry. Mają być ogólnodostępne i służyć zarówno rowerzystom, jak i wędkarzom, będzie można do nich także podpłynąć łódką – dodaje. Nowe konstrukcje mają się pojawić przy zachodnim brzegu zalewu, w pobliżu ścieżki rowerowej.

Każdy trap będzie miał antypoślizgową nawierzchnię, przy każdym z nich pojawią się też cztery boje do cumowania łodzi.

Zaprojektowane zostały tak, by w przyszłości można je było rozbudować. Mają być też odporne na lód i dające się łatwo zdemontować na sezon zimowy.

Tyle, że o takich udogodnieniach mówi się już od… wiosny, kiedy to na polecenie nadzoru budowlanego rozebrane zostały samowolnie postawione konstrukcje, których stan mógł zagrażać użytkownikom zalewu. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zapowiedział wówczas, że na swój koszt zamontuje bezpieczne pomosty.

Ale miejska spółka nie zdążyła postawić nowych konstrukcji przed sezonem wypoczynkowym.

– Nie mamy pozwolenia wodnoprawnego na korzystanie z zalewu. Wydał je Urząd Marszałkowski, ale zostało zaskarżone przez przedsiębiorcę, który prowadził na zaporze małą elektrownię wodną. Sprawa jest teraz rozpatrywana przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie – wyjaśnia Zdzisław Hołysz, wiceprezes spółki MOSiR.

Była też druga przeszkoda – trzeba było uzyskać decyzje lokalizacyjne.

Postępowanie w sprawie ich wydania zostało wszczęte dopiero w poniedziałek. Do tego konieczny jest jeszcze przetarg na wykonanie i instalację pomostów. – Realny termin, ostrożnie szacując, to jesień tego roku – przyznaje Kieliszek.

MOSiR rozważał jeszcze jedną metodę przyspieszenia całej inwestycji – wcześniejsze ogłoszenie przetargu tak, by wykonawcy mogli wyprodukować pomosty, a zamontować je wtedy, gdy miejska spółka uzyska już komplet pozwoleń. Ze wstępnego rozeznania wyszło jednak, że przedsiębiorcy nie będą skłonni podjąć takie ryzyko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto