Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomazali wiadukt przy ul. Mełgiewskiej

redakcja
redakcja
Archiwum
46 tysięcy złotych wyniosły straty spowodowane przez wandali, którzy zamalowali wiadukt przy ul. Mełgiewskiej w Lublinie.

– Wszyscy przyznali się do winy. Zadeklarowali gotowość naprawienia szkód – mówi Paweł Banach, zastępca Prokuratora Rejonowego w Lublinie. – Przedstawiciel Zarządu Dróg i Mostów oszacował straty na 46 tys. zł.

Takich przypadków wandalizmu jest więcej.– Przykładem może być odnowiony most przy ul. Zamojskiej – dodaje Karol Kieliszek, z biura prasowego urzędu miasta. – Został pomalowany tuż po remoncie. Musieliśmy usuwać skutki działalności graficiarzy i pokrywać most specjalną farbą. Taki sam zabieg czeka wiadukt przy ul. Mełgiewskiej.

Mateusz S. i Michał Ś. wpadli w nocy z soboty na niedzielę. Policjanci patrolujący ul. Mełgiewską zauważyli zaparkowany samochód. Postanowili dokładnie sprawdzić okolicę. Kiedy podeszli bliżej auta, usłyszeli charakterystyczny dźwięk malowania sprayem. Okazało się, że jeden z 25-latków malował wiadukt, drugi obserwował okolicę. Na widok mundurowych obaj rzucili się do ucieczki. Wsiedli do samochodu, próbując zgubić funkcjonariuszy. Po krótkim pościgu, w rejonie ul. Grygowej samochód został zatrzymany.

– Następnego dnia, do komisariatu zgłosił się Marcin K., właściciel samochodu – dodaje Banach. – Okazało się, że i on malował wiadukt, ale uciekł na widok policjantów. – W samochodzie zatrzymanych policjanci odnaleźli m.in. farby i szablony do malowania. Dwóch mężczyzn miało przy sobie również marihuanę.

Wszyscy graficiarze są z Lublina, pracują, dwóch z nich to studenci. Odpowiedzą za posiadanie marihuany i zniszczenie mienia. Grozi im do 5 lat więzienia.

Na ryzyko podobnej kary narazili się dwaj inni mieszkańcy Lublina, w wieku 22 i 26 lat. Graficiarze wpadli w sobotę w nocy, na terenie LSM. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji dostał otrzymał zgłoszenie o niszczeniu elewacji bloków.

Policyjni wywiadowcy na gorącym uczynku zatrzymali dwóch mężczyzn, malujących sprayem ściany bloku. Jeden z nich na głowie miał kominiarkę. Lublinianie trafili do komisariatu, gdzie zostali przesłuchani. Przyznali się do winy i zadeklarowali, ze dobrowolnie poddadzą się karze. Straty, jakie spowodowali wyceniono na 5500 zł.

JSZ

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto