Problem ten dotyczy również naszego regionu. Opadająca woda odsłania połacie piachu. Na Wiśle jest już tak niski poziom wody, że miejscami gdzie jest płytko można przejść rzekę brodząc w wodzie po pas. Jeżeli deszcz nie spadnie podczas kilku najbliższych dni, to w dorzeczu Wisły i Bugu będziemy mieć historyczne minimum stanu wód.
W wielu rejonach Europy deszcz nie padał od ponad trzech miesięcy. W Warszawie w listopadzie spadło ok. 2-4 mm deszczu, a listopadowa norma dla stolicy wynosi 37 mm. Europejskie rzeki notują rekordowo niskie stany.
Duże zagrożenie istnieje na Zalewie Solińskim, gdzie brakuje 11 m. do krytycznego poziomu wody, przy którym elektrownia może przestać pracować. Woda jest tak nisko, że przycumowane łodzie do brzegu, leżą teraz na dnie zbiornika. Taka sytuacja było ostatnio 8 lat temu.
Brak opadów wpływa również na wilgotność ściółki w lasach, gdzie istnieje wysokie zagrożenie pożarowe. Pamiętajmy o tym spacerując po lesie. Nie wyrzucajmy niedopałków papierosa i rozważnie obchodźmy się z ogniem. Wystarczy chwila aby doszło do tragedii.
Obecny stan rzeczy może mieć wpływ na ceny żywności w 2012 roku. Susza i brak opadów sprawiają, że uprawy zbóż ozimych mogą znacznie ucierpieć. Przesuszona gleba i brak opadów znacząco wpłyną na zbiory a to odbije się zapewne w cenach produktów po nowym roku.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?