Policja zatrzymała czworo lublinian. Werbowali kobiety do agencji towarzyskich (wideo)

Zatrzymania to efekt śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Lublinie.

- Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie weszli jednocześnie do czterech mieszkań na terenie miasta – wyjaśnia st. sierż.Anna Smarzak z Komendy Wojewódzkiej Policji. - Zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 33-45 lat oraz 44-letnią kobietę.

W zatrzymaniu policjantom pomagali antyterroryści.

- Kryminalni ustalili, że zatrzymani mieszkańcy Lublina werbowali na terenie naszego województwa oraz w kraju młode kobiety, którym oferowali atrakcyjną pracę zarobkową w Niemczech – dodaje Anna Smarzak. – Propozycje dotyczyły m.in. prac w lokalach gastronomicznych czy hotelach.

Werbownicy poszukiwali kobiet wśród znajomych.

- Skuszone obietnicą wysokich zarobków Polki w towarzystwie „opiekuna” wyjeżdżały za granicę – tłumaczy Anna Smarzak. - Zamiast do obiecanych lokali, kobiety trafiały w ręce „rezydentów”.

Ci zabierali je do domów publicznych. Kobiety były tam zmuszane do seksu.

-W kilku przypadkach pracującym tam kobietom zakazywano opuszczania lokalu, stosowano groźby i przemoc psychiczną – wyjaśnia policjantka. – Z ustaleń wynika, że pokrzywdzonym kobietom wypłacano minimalne wynagrodzenie, nakazywano świadczenie usług seksualnych bez względu na ich stan zdrowia.

Zatrzymani mieszkańcy Lublina werbujący kobiety do niewolniczej pracy w Niemczech, w zamian za wykonane zlecenie otrzymywali od właścicieli domów publicznych pieniądze.

Zatrzymani doprowadzeni zostali do Prokuratury Okręgowej w Lublinie, gdzie przedstawiono im zarzuty. Podejrzani usłyszeli zarzuty handlu ludźmi, sutenerstwa i stręczycielstwa.

Wczoraj cała czwórka została doprowadzenia do sądu.

Na wniosek prokuratury dwóch mężczyzn tymczasowo aresztowano na trzy miesiące. Wobec kolejnego zatrzymanego oraz kobiety zastosowano dozór policji. Podejrzanym grozi kara nawet do 15 lat więzienia. Sprawa jest rozwojowa, policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.