32-latek zwrócił uwagę policjantów w środę ok. południa przy ul. Kalinowszczyzny. Jechał osobową skodą.
– Tor jazdy samochodu wskazywał, że kierujący może być pod działaniem alkoholu – wyjaśnia mł.asp. Arkadiusz Arciszewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Policjanci zatrzymali 32-latka. – Z wnętrza samochodu dało się wyczuć specyficzny zapach marihuany – dodaje Arciszewski. – Mężczyzna miał w organizmie ponad 0,3 promila alkoholu.
Policjanci przeszukali samochód i znaleźli w schowku foliowy worek z suszem marihuany. Mężczyzna ukrył narkotyki także w swojej odzieży. Mundurowi odnaleźli kolejne działki suszu i wagę do odmierzania porcji w mieszkaniu 32-latka.
- Łącznie policjanci zabezpieczyli blisko 154 gramów marihuany, z której można było przygotować ponad 300 porcji narkotyku – wyjaśnia Arciszewski. – Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że sam zasadził marihuanę, którą następnie zebrał na własny użytek.
32-letni Michał W. trafił do policyjnego aresztu. Teraz śledczy będą ustalać czy mieszkaniec Lublina miał marihuanę na własny użytek, czy też zajmował się jej rozprowadzaniem. W czwartek trafi przed oblicze prokuratora, gdzie odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyku.
Za to przestępstwo grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności. – Jeżeli okaże się, że mężczyzna rozprowadzał narkotyki, może spędzić w więzieniu nawet dziesięć lat – dodają policjanci.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?