- Policjantów nie przekonała wersja o łowieniu ryb – przyznaje Elwira Domaradzka z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Do zatrzymania pijanego kierowcy golfa doszło wczoraj w Kozicach Dolnych. Jadący przez wieś policyjny patrol wymijał volkswagena golfa. W trakcie manewru mundurowi zauważyli, że kierowca dziwnie się zachowuje. Postanowili więc zatrzymać samochód do kontroli. - Kiedy zawrócili zanim, kierowca golfa przyspieszył i zaczął uciekać. Następnie zatrzymał się przy jednej z posesji i wraz z pasażerem wysiedli z samochodu i zaczęli uciekać – relacjonuje Domaradzka.
Daleko się nie oddalili. Bo jak się okazało nie byli w stanie. – 45-letni kierowca golfa miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, natomiast pasażer blisko trzy – podaje policja w Świdniku. Jakby tego było mało kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania samochodami. - Mężczyźni kwestionowali, że podróżowali pojazdem i utrzymywali, że wracali pieszo z połowu ryb z pobliskich stawów – dodaje Elwira Domaradzka.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?