Rywalem SPR-u będzie drużyna Łączpolu Gdynia, która w poprzedniej fazie owych rozgrywek pokonała w trójmeczu Politechnikę Koszalińską.- Łączpol jest nieobliczalnym zespołem, który jeżeli nabierze wiatru w żagle może być groźny – tłumaczy Edward Jankowski, trener SPR. – Jednak zazwyczaj w swoich spotkaniach grają nierówno i to możemy w pełni wykorzystać.
Po lekkiej kontuzji związanej z pęknięciem żylaków do gry wraca Ewa Damięcka Niestety w sobotę i niedzielę na parkiecie nie zobaczymy skrzydłowej Małgorzaty Majerek i rozgrywającej Agnieszki Tydy, które borykają się z kontuzjami. - Reszta zespołu jest zdolna do gry i mam nadzieję, że po przerwie świątecznej wyjdą na parkiet wypoczęte. – Liczymy na zwycięstwo, dlatego receptą jest koncentracja, koncentracja i jeszcze raz koncentracja. – dodaje Jankowski.
Równolegle do spotkania SPR-u i Politechniki odbędzie się spotkanie Interferie Zagłębie Lubin i Piotrcovi - Według mnie zdecydowanym faworytem jest Zagłębie – tłumaczy trener SPR. – Ten zespół ma bardzo duży potencjał i bardzo dobre zawodniczki. Licząc, że przejdziemy do finału Play-off to właśnie Interferie będzie naszym rywalem.
Zagłębie i Piotrcovia swój awans do półfinału wywalczyły podobnie jak lublinianki w dwóch pewnych zwycięstwach nad swoimi rywalami. Zagłębie dwa razy odniosło znaczne zwycięstwo nad piłkarkami Startu Elbląg, natomiast Piotrcovia poskromiła Zgodę Rudę Śląską.
pag
Ostatni trening Polaków przed meczem z Austrią
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
