Firma Bogdan Motors z Łucka dogadała się z lubelską fabryką ciągników Ursus. Wspólnie złożyły ofertę w ogłoszonym przez Zarząd Transportu Miejskiego przetargu na 38 nowych trolejbusów. Wozy typu Ursus T-701.16 wyceniły na blisko 65 mln zł. Droższą, o zaledwie 313 tys. zł, ofertę dostawy polskich solarisów trollino 12s, złożył producent znanych już w Lublinie pojazdów spod Poznania.
Cena tylko w 70 proc. miała decydować o ocenie oferty.
Obie firmy dały taką samą gwarancję, dostały też tyle samo punktów za komfort. Pozostałe punkty oceny to parametry techniczne. Tu wozy różnią się dystansem, który mogą przejechać na zasilaniu akumulatorowym. Solaris zadeklarował 2500 m, Ursus dwa razy więcej. Parametry techniczne i cena przeważyły.
Informacje o wspólnej ofercie konsorcjum wzbudziły niepokój na internetowych forach miłośników komunikacji. Obawiają się oni o jakość wozów, przywołując kupione wcześniej 12-metrowe autosany, o których jest głośno z powodu występujących w nich kolejnych usterkach i problemach technicznych.
– Oferta jest zgodna z naszymi wymaganiami. Firma posiada doświadczenie w produkcji trolejbusów. Łącznie wyprodukowała już ponad 130 takich 12-metrowych pojazdów – mówi Justyna Góźdź z ZTM.
– Wymagania postawione przez zamawiającego były bardzo wysokie i wiele firm nie było w stanie ich spełnić. Kontrakt będziemy realizowali bardzo starannie i z zachowaniem najwyższych standardów jakości – zapowiada Karol Zarajczyk, wiceprezes Ursus SA.
Firma potwierdza, że montaż trolejbusów na potrzeby tego kontraktu będzie realizowany w Lublinie.
– Podzespoły będą przywożone m.in. z Ukrainy i w naszej fabryce w Lublinie montowane – zapowiada Mariusz Lewandowski z Ursus SA. – Przypuszczam, że będzie potrzeba zwiększenia zatrudnienia.
Zwycięska oferta przekracza kwotę przygotowaną przez ZTM (61,7 mln zł m.in. z Unii Europejskiej).
Ratusz zdecydował się dołożyć brakujące pieniądze. Solaris do 2 marca ma czas na złożenie ewentualnego odwołania. – Przewidywany termin podpisania umowy z wykonawcą wypadałby na drugą połowę kwietnia. Może to nastąpić wcześniej, jeśli firma Solaris nie złoży odwołania – zapowiada Góźdź.
CO ZAMAWIAMY
Trolejbusy z akumulatorami pojadą ulicami, nad którymi nie ma drutów, np. ul. 3 Maja. Kierowca z kabiny sterowałby opuszczaniem pałąków oraz podłączaniem ich do sieci. Wozy na min. 90 miejsc mają mieć klimatyzację, monitoring i biletomat. Pierwsza piątka ma dojechać do końca września, kolejne 12 szt. między grudniem br. a połową czerwca 2014 r., a pozostałe 21 do marca 2015 r.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?