- Kiedy temperatura powietrza przekraczała 30 stopni Celsjusza, na naszym oddziale mieliśmy około stu przypadków zasłabnięć i omdleń tygodniowo. Codziennie przyjmowaliśmy około 10-15 pacjentów, którzy tracili przytomność - mówi dr Leszek Stawiarz, szef SOR-u w szpitalu wojewódzkim przy al. Kraśnickiej. - To głównie osoby starsze, które cierpią na schorzenia układu krążenia, na skutek upałów ich organizmy się odwodniły - dodaje lekarz.
Podobnie było w innych lubelskich szpitalach. - W te wakacje faktycznie mieliśmy dużo pracy. W wyjątkowo gorące dni notowaliśmy po kilkanaście przypadków zasłabnięć. Dotyczyły osób obciążonych kardiologicznie. Zdarzało się też, że ktoś nie zdążył zjeść śniadania, wypił zbyt dużo alkoholu, albo przemęczył się, fundując sobie zbyt intensywny wysiłek fizyczny. Pogoda pewnie postawiła kropkę nad "i" - wyjaśnia dr Marcin Wieczorski, ordynator SOR-u w szpitalu klinicznym nr 4 przy ul. Jaczewskiego.
Częściej wyjeżdżały też karetki. - Codziennie byliśmy wzywani do średnio kilkunastu zasłabnięć i omdleń na terenie Lublina i okolic - informuje Alicja Ciechan, z-ca dyrektora lubelskiego pogotowia.
- Latem łatwo przegrzać organizm. Szczególnie powinny uważać osoby starsze i dzieci. Warto chronić głowę przed słońcem pod kapeluszem i pić dużo wody - radzi Teresa Gziut-Stoczkowska, lekarz rodzinny.
Lublin - 34,1 st C. wskazał termometr 14 sierpnia w Obserwatorium UMCS na pl. Litewskim
Polska - 40,6 st. C. zanotowały termometry 17 lipca w Toruniu
świat - 55,2 st. C. pokazały tego lata słupki rtęci w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Do pobicia światowego rekordu temperatury zabrakło 2,5 stopnia C.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?