Akcję, dzięki której podrobiony towar miał zniknąć z rynku prowadzili policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością razem z mundurowymi z Radzynia Podlaskiego i III komisariatu w Lublinie. W środę weszli oni do mieszkania 32-letniego lublinianina. W domu odnaleziono podrobione zegarki i okulary znanych światowych marek. Firmy oszacowały, że oryginały warte byłoby ok 90 tys. złotych.
Dzień później policjanci weszli do domu 28-latka. Mężczyzna zajmował się handlem podrobioną odzieżą i zegarkami. W domu miał także niewielkie ilości marihuany i metaamfetaminy.
W trakcie przeszukiwania mieszkania, u drzwi 28-latka pojawił się kurier, który dostarczył przesyłkę pocztową. Ta zawierała jednak podrobioną torebkę, a sam dostarczyciel był poszukiwany.
W obu przypadkach policja prowadziła czynności w kierunku art. 305 Ustawy o Własności Przemysłowej. Za wprowadzenie do obrotu, towarów z podrobionymi znakami towarowymi, których nie ma prawa używać i uczynienia sobie z niego stałego źródła dochodu albo dopuszczenia się tego przestępstwa w stosunku do towaru o znacznej wartości, grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?