W pierwszym przypadku informację o podpaleniu opla przy Al. Warszawskich w Lublinie policjanci otrzymali o godz. 5.30 we wtorek. Jak się później okazało do niezamkniętego pojazdu weszło dwóch mężczyzn. Po nadpaleniu tapicerki w samochodzie wyszli na zewnątrz. Właściciel straty wycenił na 2 tys. złotych (stopienie tapicerki – uszkodzenia wewnątrz auta).
- Do tej sprawy policjanci zatrzymali 21-letniego Tomasza W. z Lublina i jego 22-letniego kolegę Łukasza R. z Bełżyc. Jak wynika z ustaleń obaj mężczyźni w samochodzie, który był otwarty schronili się przed deszczem. W środku zapalili papierosa, a następnie przypalali bez powodu tapicerkę - tłumaczy Janusz Wójtowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji. - Nie potrafią w sposób logiczny wytłumaczyć swojego zachowania. Dziś zostali doprowadzeni do prokuratury - dodaje.
W drugim przypadku policjanci zatrzymali 21-letniego mieszkańca Lublina, który będzie odpowiadał za podpalenie samochodu przy ul. Dzierżawnej w Lublinie. Do tego podpalenia doszło w nocy z 9 na 10 lipca br. Wartość strat to ponad 5 tys. złotych.
Policjanci zatrzymali Mateusza K. dziś nad ranem. Policjanci podejrzewają, że zatrzymany mógł podpalić ten pojazd ze względów osobistych. Obecnie trwają czynności procesowe w tej sprawie. Wszyscy podejrzani w tych sprawach będą odpowiadać za uszkodzenia mienia. Grozi im kara pozbawienia wolności doi lat 5.
Policjanci nadal szukają podpalaczy aut, m.in. przy ul. Tymiankowej. - Kilkudziesięciu kryminalnych pracuje cały czas prowadząc różne czynności procesowe i operacyjne. Niezależnie od tego swoje zadania wykonują dzielnicowi i policyjni wywiadowcy - mówi Wójtowicz.
Czytaj więcej na temat podpaleń samochodów w Lublinie:
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?