Podawali się za gazowników. Okradli 92-latkę

Do zdarzenia doszło 12 września w jednym z mieszkań w centrum miasta. Do mieszkania 92-letniej kobiety zatelefonował mężczyzna informując, że jest z gazowni.

- Rozmówca  prosił o wpuszczenie do domu dwóch pracowników, którzy tego dnia będą sprawdzać instalację. Po pewnym czasie do drzwi mieszkania starszej kobiety zapukali dwaj mężczyźni mówiąc, że są z gazowni. Kobieta wpuściła obu Panów, którzy zaczęli chodzić po mieszkaniu - wyjaśnia Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

W tym czasie do kobiety ponownie zatelefonował mężczyzna. Pytał czy byli już jego pracownicy i prosił aby kobieta sprawdziła czy nie zginęły jej pieniądze. 92-latka poszła do pokoju i sprawdziła gotówkę po czym potwierdziła dzwoniącemu mężczyźnie, że wszystko jest na miejscu.

Dwaj mężczyźni nadal przebywali w mieszkaniu. Jeden z nich zajął czymś kobietę, a drugi poszedł do miejsca, w którym kobieta chowała pieniądze i zabrał gotówkę. Łupem sprawców padło 3300 złotych. Kobieta po pewnym czasie zorientowała się, że nie ma pieniędzy i powiadomiła Policję.

Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Funkcjonariusze wspólnie z policjantami z IV komisariatu ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn.

Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Radomia w wieku 24 i 48 lat. Wczoraj usłyszeli zarzuty kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.