O spiłowaniu metalowych sztachet poinformował Fotonews, Dziennikarz Obywatelski MM Lublin.
Chodzi o ogrodzenie sklepu warzywniczego obok supermarketu „Aldik”. O niebezpieczeństwie pod koniec kwietnia poinformował nas Czytelnik.
– Wcześniej sztachety były drewniane, teraz zastąpiono je metalowymi – tłumaczył. – Kiedy poszedłem tam na zakupy, widziałem jak kilkuletnie dziecko, które było na spacerze z babcią, rozcięło sobie rękę. Sztachety wyglądają jak obcięte szlifierką i nieobrobione. Są naprawdę ostre.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie ze Spółdzielnią Mieszkaniową Nałkowskich. Pracownicy spółdzielni natychmiast zajęli się sprawą. Przyznali, że fragment płotu został wymieniony. Ponieważ teren jest dzierżawiony od spółdzielni, obiecali, że skontaktują się z osobą odpowiedzialną za ogrodzenie.
W ciągu tygodnia problem zniknął. Sztachety są teraz równo przycięte. Nie ma już ostrych zakończeń.
– Napisaliśmy dosyć ostre pismo do dzierżawcy i widocznie dało to efekt – podkreśla Wiesław Gęca, kierownik działu techniczno-eksploatacyjnego w SM Nałkowskich. – Reagujemy na wszystkie sygnały mieszkańców – dodaje.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?