Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pływacy z Lubelszczyzny kończą zmagania ligowe

Krzysztof Szputarski
W najbliższy weekend lubelscy kibice będą mogli podziwiać najlepszych pływaków na Lubelszczyźnie, bowiem w stolicy województwa rozegrane zostaną aż trzy bardzo ważne imprezy pływackie.

W sobotnie przedpołudnie na 25-metrowym basenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy Al. Zygmuntowskich odbędą się finałowe zawody ligi wojewódzkiej open edycji 2009 (7 runda), natomiast po południu na tym samym obiekcie walczyć będą najlepsi pływacy w piątej, przedostatniej rundzie cyklicznych zawodów o Laur Lubelskiego Koziołka. W niedzielę zaś na basenie Szkoły Podstawowej nr 28 przy ul. Radości zaplanowano finał ligi wojewódzkiej dzieci i młodzików w kategorii 10-11 oraz 12 lat.

W klasyfikacji drużynowej ligi open po sześciu rundach zdecydowanym liderem są pływacy Orlika Lublin (1492 pkt.), którzy wyprzedzają Skarpę Lublin (1051) i Avię Świdnik (895), natomiast w punktacji indywidualnej na czele znajdują się: Marcelina Radlińska z Orki Zamość (156 pkt.) wśród pań oraz Adrian Szydłowski z Orlika Lublin (130 pkt.) wśród panów.

W młodszej kategorii w klasyfikacji drużynowej lideruje ekipa MTP Lublinianka (1193 pkt.), przed Falą Kraśnik (849) i Skarpą Lublin (755), natomiast w rywalizacji indywidualnej przewodzą: Karolina Jacniacka z Fali Kraśnik (152 pkt.) i Przemysław Urbaniak z Wisły Puławy (154 pkt.) - w kategorii 10-11 lat oraz Liliana Kamińska z Delfinka Łuków (152 pkt.) i Sebastian Leszman z Avii Świdnik (150 pkt.) wśród 12-latków.

- Tegoroczne zawody ligowe w obu kategoriach trzeba ocenić bardzo wysoko, a przede wszystkim dzięki Urzędowi Marszałkowskiemu mieliśmy zapewnione minimalne potrzebne środki finansowe na ich organizację, z czym wcześniej różnie bywało - informuje Grzegorz Mazurek, prezes LOZP i trener Fali Kraśnik. - W lidze open każdorazowo startowało ok. 150 zawodników, natomiast w lidze młodszych od 210 do 280. Jest to swoisty rekord, ale i pewien problem organizacyjny, bowiem zawody trwają bardzo długo i szczególnie dla młodych zawodników są dość wyczerpujące - dodaje. - Nie dysponujemy też w naszym województwie zbyt wieloma obiektami, których kubatura pozwalałaby na prawidłowe przeprowadzenie zawodów i odbywają się one często tam, gdzie nas, pływaków, po prostu chcą, bowiem administratorzy pływalni niechętnie zgadzają się na wyłączenie obiektu na pięć godzin i m.in. dlatego zawody prawie wcale nie odbywały się na lubelskim basenie MOSiR - kończy Mazurek.

Ligi wojewódzkie dają możliwość częstej rywalizacji zawodnikom z naszego regionu, a trzeba dodać, że nie wszystkie kluby stać na wyjazdy na ogólnopolskie zawody z cyklu np. Grand Prix Pucharu Polski.

Pływacy w lidze walczą też o jak najlepszy ranking

Pływackie ligi wojewódzkie są sprawdzianem formy i wszechstronności zawodników na Lubelszczyźnie.

Dają też wyniki do rankingu ogólnopolskiego i europejskiego. Wszystkie imprezy obsługiwane są specjalnym programem komputerowym i wysyłane bezpośrednio do Szwajcarii, gdzie prowadzony jest ranking europejski. Ma to też wymierne znaczenie, bowiem według tego rankingu odbywa się m.in. rozstawienie zawodników podczas MP w różnych kategoriach wiekowych. W edycji 2009 rozgrywanych jest siedem rund, podobnie jak w latach ubiegłych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto