Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pluskwy w bloku na osiedlu Konopnickiej. Administracja: "Chcemy pomóc"

redakcja
redakcja
CDC/ Donated by the World Health Organization
W jednej z klatek z bloku na osiedlu Konopnickiej pojawiły się pluskwy. Administracja osiedla ma zorganizować spotkanie, żeby dowiedzieć się w ilu mieszkaniach pojawiły się insekty.

O sprawie poinformował nas Czytelnik, który twierdził, że mieszkańcy kilka razy zgłaszali problem w administracji osiedla im. Marii Konopnickiej, bo z jednego mieszkania owady rozeszły się już na kilka pięter.

– Wszystko zaczęło się już parę tygodni temu. Od tej pory pluskwy są już praktycznie na siódmym, ósmym piętrze i kilku innych – mówi jeden z mieszkańców bloku, który poinformował nas o całej sytuacji.

Przekonuje też, że administracja musi wreszcie coś z tym zrobić, bo wkrótce cały blok zostanie opanowany przez owady.

– Naprawdę jestem zszokowany tym, co się dzieje. Sąsiedzi już kilka razy chodzili do administracji, ale nie uzyskali pomocy. Dowiedzieli się tylko, że pewnie ktoś przywiózł je z Anglii, albo żeby nie otwierać drzwi sąsiadom, bo to oni roznoszą pluskwy. Ja jeszcze nie mam ich u siebie, ale jadąc windą nie dotykam się nawet ścian, żeby czasem nie przynieść nic do domu. Trzeba coś z tym zrobić, bo problem sam nie zniknie.

W piątek kierownik osiedla im. Marii Konopnickiej podjął decyzję o zorganizowaniu spotkania z mieszkańcami.

– To nie jest tak, że zupełnie nic nie robimy. Mieliśmy sygnały o pluskwach. Przyszła do nas pani i mówiła, że dwa razy wzywała już firmę dezynsekcyjną, ale nic to nie dało. Z moich informacji wynika, że problem dotyczy dosłownie paru osób, nie całych pięter – przekonuje Janusz Rosochacz, kierownik osiedla.

Administracja wkrótce ma jednak podjąć odpowiednie kroki i pomóc mieszkańcom.

– Wrzuciliśmy już do skrzynek lokatorów informację na temat spotkania w tej sprawie. Na zebranie zapraszamy w środę o godz. 11. Wówczas dowiemy się dokładnie, w ilu lokalach rzeczywiście pojawiły się insekty. Wtedy będziemy mogli umówić firmę, która zajmie się usunięciem owadów. Chcemy pomóc, na pewno nie zostawimy mieszkańców z tym problemem – dodaje kierownik Rosochacz.

Łukasz Gładysiewicz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto