MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Planeta Lublin 2010 zawita na Kalinowszczyznę

Tomasz Maciuszczak
Tomasz Maciuszczak
Dziś rusza projekt Planeta Lublin 2010. Czeka nas moc atrakcji.

- Planeta Lublin to coroczne dni Lublina, które od dwóch lat organizujemy na różnych osiedlach miasta – tłumaczy Aneta Winiarczyk z referatu ds. Projektów Promocyjnych lubelskiego Ratusza. – Chcemy w ten sposób integrować mieszkańców i budować lokalne wspólnoty. Dlatego imprezy odbywają się blisko naszych domów, a w akcję angażujemy kluby osiedlowe, domy kultury, parafie i lokalnych społeczników.

- Takie spotkania są dobre m.in. dla ludzi niezamożnych, bo nie muszą daleko wyjeżdżać, by atrakcyjnie spędzić czas oraz zintegrować się z innymi mieszkańcami – podkreśla Piotr Skrzypczak ze Stowarzyszenia Homo Faber, które pomaga przy organizacji imprezy. 

W ubiegłym roku Planeta Lublin zawitała na Czuby, Czechów i osiedle Nałkowskich. W tym odwiedzi Kalinowszczyznę, Ponikwodę i Tatary.

Zabawa rozpocznie się już w najbliższą sobotę (29 maja) o godz. 10 w wąwozie między ul. Lwowską, Ruckemana, Krzemieniecką i Wołyńską. Na uczestników czeka moc atrakcji.

– Będziemy wspólnie dekorować wąwóz papierowymi kwiatami. Dlatego prosimy wszystkich zainteresowanych o przyniesienie ze sobą kolorowych gazet. To właśnie z nich powstaną nasze ozdoby – tłumaczy Anna Cieśla z Klubu Osiedlowego „Odeon”, która koordynuje akcję.

Organizatorzy przygotowali też plebiscyt na najlepszy rysunek wykonany kredą, zabawy plenerowe dla najmłodszych, różne prezentacje i gry. W czasie pikniku powstanie również portret mieszkańców, którzy popierają kandydaturę Lublina na Europejską Stolicę Kultury.

– Będziemy fotografować każdą osobę, która kibicuje naszemu miastu w rywalizacji o tytuł ESK 2016. Potem zdjęcia przypniemy spinaczami do sznurka, który rozwiesimy wokół naszego pikniku – tłumaczy Winiarczyk.

Z kolei na najmłodszych czeka konkurs, w którym trzeba będzie wykazać się wiedzą na temat historii dzielnicy. Aby ułatwić im to zadanie, obok publikujemy dwie rozmowy z osobami, które opowiedziały nam o przeszłości i teraźniejszości Kalinowszczyzny. Mamy nadzieję, że po ich przeczytaniu, najmłodsi bez problemu odpowiedzą na wszystkie pytania organizatorów.

Kolejne pikniki zaplanowano na niedzielę (30 maja) na boisku przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 1 (ul. Spółdzielczości Pracy 65) i 12 czerwca w świetlicy Opiekuńczo-Wychowawczej „Promyk" (ul. Odlewnicza 11).
Natomiast dzień później (13 czerwca) Urząd Miasta zaprasza do siebie na zwiedzanie budynku Ratusza.

W czasie wszystkich imprez można też będzie zgłaszać kandydatów do kolejnej edycji MM-kowego plebiscytu na „Najsympatyczniejszego mieszkańca dzielnicy”.

Planetę Lublin finansuje Urząd Miasta. Na ten cel przeznaczono 30 tys. zł.


ROZMOWA  z Marcinem Federowiczem z Teatru NN o tzw. Słomianym Rynku

Co wiemy na temat Słomianego Rynku na Kalinowszczyźnie?
- Słomiany Rynek był wielkim targowiskiem. Rozciągał się między dzisiejszą ulicą Kalinowszczyzna a Towarową. To było typowe targowisko rolnicze, które działało prawdopodobnie od XVI w.

Skąd wzięła się taka nazwa targowiska?
- Jest prawdopodobnie związana z tym, co można było kupić na targu. Były to wyroby rolnicze: warzywa, owoce, ale też zwierzęta, może także słoma. Zaplecze targu stanowiły okoliczne wsie. Na rynku handlowano tym, co udało się wyhodować okolicznym chłopom.

Co stało się z zabudową rynku?
- Oryginalne budynki zachowały się tylko od strony ul. Towarowej. Najcenniejszym z nich jest dawny zdrój uliczny, czyli budynek z którego w XIX wieku mieszkańcy mogli czerpać wodę do swoich domów. Budynek zdroju stoi dziś zdewastowany przy ul. Kalinowszczyzna. Aż żal serce ściska, że został tak bardzo zapomniany.


ROZMOWA  z Ireneuszem Włodkiem, kierownikiem Klubu Osiedlowego „Odeon”

Od kiedy działa Wasz klub?
- Klub Osiedlowy „Odeon” powstał w 1968 roku. Przez wiele lat spełniał rolę domu kultury. Odwiedziło nas wiele sławnych osób. Gościł tu m.in. Marek Perepeczko w czasie promowania filmu „Janosik”, a także Daniel Olbrychski po premierze „Potopu”.

Co ciekawego dzieje się teraz w klubie?
- Mamy propozycje zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Starsi mogą przychodzić do nas na wieczorki taneczne z muzyką na żywo. Organizujemy dla nich też spotkania poetyckie p.t. „W krainie liryki i łagodności”. W naszym klubie działa też kółko brydżowe, szachowe i plastyczne. Dzieciom proponujemy zajęcia z tańca nowoczesnego, warsztaty plastyczne i szkółkę szachową. Okazjonalnie organizujemy też różne wystawy i koncerty. Dlatego zapraszamy do nas wszystkie osoby, które chciałyby zaprezentować innym swoją twórczość.

Ile osób odwiedza Was w ciągu tygodnia?
- Trzeba przyznać, że wszystkie zajęcia cieszą się dużym powodzeniem. Tygodniowo przez nasz klub przewija się ponad 200 osób. Z naszą ofertą staramy się dotrzeć do ludzi w różnym wieku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto