Według specjalistów zwycięski projekt nie spełnia nawet konkursowych wytycznych. Mimo to Ratusz wręczył nagrodę autorom z krakowskiej pracowni SAO Investments. Musiał też rozpocząć negocjacje w sprawie szczegółowego projektu. Zgodnie z regulaminem konkursu należało to zrobić do 5 grudnia.
– Prezydent Wasilewski podpisał dokumenty i te negocjacje formalnie się rozpoczęły – mówi Krzysztof Żuk, nowy prezydent Lublina. – W ich trakcie chcemy poruszyć wszystkie te wątpliwości, które zostały zgłoszone.
Wątpliwości miał sam Żuk. Jako zastępca ustępującego prezydenta odmówił podpisania dokumentów o rozpoczęciu negocjacji. Wyjaśniał, że miasto nie może działać pod presją. Projekt zaś wybrano w sposób arbitralny. Gdy okazało się, że do rozpoczęcia rozmów zobowiązuje miasto regulamin konkursu, stosowną decyzję sygnował prezydent Wasilewski.
To formalność. Między ratuszem a projektantami nie było jeszcze żadnych konkretnych rozmów. Władze miasta chcą najpierw skonsultować się z zewnętrznymi ekspertami.
– Będę starał się spotkać z szefem SARP-u i z konserwatorem zabytków – dodaje Żuk.
Konserwator zabytków jest gotowa na spotkanie. Co doradzi prezydentowi? – Koncepcja SAO Investments nie spełnia wytycznych określonych w decyzji o warunkach zabudowy – mówi Halina Landecka.
– Może uda się pójść w kierunku takiego przekształcenia projektu, by spełniał te wymagania. W tej chwili trudno wyrokować. Nie znam wszystkich formalnych uwarunkować konkursu. Pewne jest jednak, że finalny projekt musi uwzględniać decyzję o warunkach zabudowy.
Wyniki konkursu oprotestowali niektórzy uczestnicy oraz organizacje branżowe. Izba Architektów złożyła wniosek o kontrolę do Urzędu Zamówień Publicznych. Jeśli dowiedzie ona uchybień formalnych, konkurs może zostać unieważniony. Przygotowania do niego trwały cztery lata. Finalny projekt miał być gotowy w przyszłym roku.
– Jesteśmy na etapie negocjacji i nie jesteśmy w stanie określić, jak się one zakończą, natomiast na pewno jesteśmy zainteresowani przebudową pl. Litewskiego – zapewnia Żuk. – W trakcie negocjacji można doprecyzować pewne rozwiązania. Nie chodzi tu o kwestię, czy zajmie się tym ta czy inna firma, tylko o pewne funkcje, które mają być wpisane w program przebudowy placu.
Autorzy projektu przekonują, że ich praca spełnia wszelkie wytyczne konkursu. Są gotowi do rozmów z miastem i wprowadzenia poprawek w projekcie. Zastrzegają jednak, że będą trzymać się kilku najistotniejszych rozwiązań, m.in. podziału przestrzeni placu.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?