- Właśnie analizujemy propozycję umowy, jaką otrzymaliśmy od ministra skarbu. Chcemy sfinalizować transakcję jak najszybciej - mówił w czwartek marszałek Krzysztof Grabczuk.
Pod skrzydła samorządu województwa przejdą wszystkie nieruchomości spółki oraz ponad 700-osobowa załoga, która prowadzi właśnie negocjacje z władzami przedsiębiorstwa na temat ewentualnych podwyżek płac. Nie wiadomo jeszcze, czy po przejęciu firmy przez marszałka, dojdzie do zmian w jej władzach. Obecnie dyrektorem PKS Wschód jest Teresa Królikowska, powołana na to stanowisko przez wojewodę Genowefę Tokarską (PSL) na początku 2008 r.
- Obiecuję, że nie będzie to decyzja polityczna. Zarząd tak ważnej dla regionu spółki musi być kompetentny - zapowiedział marszałek Grabczuk.
Wiadomo już, że samorząd będzie chciał sprzedać zbędny majątek przewoźnika, który wycenił na ok. 6-7 mln zł. Chodzi m.in. o nieruchomości we Włodawie i Krasnymstawie. Chce również zmienić lokalizację Dworca Głównego PKS w Lublinie.
W tym punkcie marszałek popiera plany ratusza, który proponuje przeniesienie dworca w rejon ul. Krochmalnej. Na Podzamczu miałby pozostać tylko przystanek przesiadkowy. Kiedy do tego dojdzie? - To bardzo długa procedura. Podzamcze nie ma przecież jeszcze planu zagospodarowania przestrzennego - ominął pytanie Jacek Sobczak, wicemarszałek województwa.
Z danych przekazanych przez marszałka wynika, że PKS Wschód od kilku lat ma ujemne wyniki finansowe. Samorząd chce, by spółka stała się dochodową firmą.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?