Po 12 godzinach negocjacji w nocy udało się dojść do kompromisu i porozumienia. Na czym ono polega? – Kolejarze dostanę 150 zł podwyżki od 1 kwietnia 2010 roku – mówi Aleksander Motyka, przewodniczący Rady Krajowej ZZDR PKP w Warszawie, który wczoraj odwiedził Lublin. – To żaden sukces, żądaliśmy 200 zł i to od 1 stycznia.
Porozumienie nie zadowala związkowców. – Zarząd będzie szukał pieniędzy kosztem pracowników – podkreśla Motyka. – Nie zrobił nic, aby pieniądze znaleźć. Negocjowaliśmy w dobrej wierze, ale druga strona dobrej woli nie wykazała.
Motyka podkreśla, ze blokada torów nie była wymierzona w pasażerów. - Protest był naszą ostatnia deską ratunku – podkreśla. – Pasażerów mogę tylko przeprosić.
W porozumieniu napisano, że związki w sprawie, w której protestowały w środę, zaniechają akcji protestacyjnych. – Nie mogę jednak zagwarantować, że nie będziemy protestować, jeśli zamykane będą zakłady i likwidowane miejsca pracy-zastrzega przewodniczący Rady Krajowej ZZDR PKP.
Zobacz też:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?