W dziesięciu podziemnych salach będzie można poznać historię Lublina.
– Do przetargu zgłosiły się dwie firmy, w tym tygodniu wybierzemy najlepszą ofertę – mówi Daniel Grzeszczuk z Kancelarii prezydenta miasta. Na wiosnę zakończono remont podziemnych pomieszczeń przy Rynku 8. Są tam wartościowe świeckie freski z XV wieku. Niezwykła historia razem z nowoczesną formą mają przyciągać turystów.
Dzieje naszego miasta będzie można poznawać w 10 pomieszczeniach.
W każdym pojawi się prezentacja dotycząca innej sfery życia, np. przemysłu, historii Żydów czy miejskich lochów. W muzeum zostaną ustawione monitory, gdzie będą wyświetlane projekcje multimedialne. Z głośników będą dochodzić odgłosy charakterystyczne dla danej epoki, a na ekranach dotykowych będziemy mogli wybrać różne zagadnienia tematyczne.
Każde pomieszczenie będzie także w innym kolorze.
– Poza dostarczeniem sprzętu firma, która wygra przetarg, będzie musiała przygotować 27 prezentacji multimedialnych – dodaje Grzeszczuk.
W pomieszczeniach pojawią się również rekwizyty, np. w sali żydowskiej może to być tora.
Muzeum ma zacząć działać pod koniec roku. Jesienią Ratusz zacznie szukać osób, które poprowadzą muzeum. – W sumie, na "Piwnicę pod fortuną” przewidziano dwa etaty – zaznacza Grzeszczuk.
Przejście całej trasy powinno zająć około 45 minut. Bilety mają kosztować 5–7 zł.
Muzeum będzie promował krótki film. Tysiąc płyt z filmem i informacjami o placówce trafi do szkół w województwie. Budowa muzeum pochłonie 3,2 mln złotych. Dwa miliony pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego, resztę miasto wyłoży z własnej kieszeni.
Czytaj także:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?