Piwnica pod Fortuną: 10 sal z historią Lublina (wideo)

– W atrakcyjny sposób pokazuje ona nasze dziedzictwo – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. – Jest tu trochę historii i trochę współczesności. To doskonałe miejsce do rozpoczęcia zwiedzania Lublina.

W piwnicy znajdziemy 10 sal, z których każda dotyczy innego aspektu historii miasta.

Dokładny plan ekspozycji sprawdzimy na dotykowym ekranie, który umieszczono tuż przy wejściu. Podobne ekrany znajdują się w każdej z sal.

Zobaczymy na nich prezentacje, dotyczące historii Lublina. Multimedialnym pokazom, towarzyszą efekty dźwiękowe, charakterystyczne dla poszczególnych tematów.

Sporą część muzeum poświęcono różnym kulturom i religiom, których przedstawiciele tworzyli niegdyś społeczność Lublina.

Jest więc sala poświęcona katolikom i protestantom, wyznawcom prawosławia i społeczności żydowskiej. Zwiedzający będą mogli zobaczyć, jak żyło się i pracowało w dawnym Lublinie.

Część ekspozycji przedstawia dom mieszczański z przełomu XVI i XVII wieku. Są też sale poświęcone lubelskiemu przemysłowi z drugiej połowy XIX w. Odwiedzając piwnicę zapoznamy się również z historią wymiaru sprawiedliwości. Zobaczymy m.in. narzędzia tortur oraz miecz, którym ścinano skazańców.

– Rynek 8 to jedna z najcenniejszych kamienic. W podziemiach ważne są jednak nie tyle multimedia, co XVI wieczne malowidła – zwraca uwagę Huber Mącik, miejski konserwator zabytków. – Nigdy wcześniej nie były udostępniane turystom.

Freski o mocno frywolnej tematyce znajdziemy w jednej z piwnicznych sal. Malowidła pokrywają niemal całe mury i sklepienie.

Piwnica pod Fortuną ma być otwarta dla zwiedzających w drugiej połowie lipca. Miasto nie podpisało jeszcze umowy z operatorem obiektu. Trwają ostatnie ustalenia, dotyczące zasad zwiedzania Piwnicy. Chodzi przede wszystkim o salę z malowidłami. Są one bardzo wrażliwe na zmiany temperatury i wilgotności. Dlatego mogą być prezentowane tylko pod ściśle określonymi rygorami.

Pomysł na stworzenie historycznej ekspozycji przy Rynku 8 pojawił się w 2009 roku. Wcześniej w podziemiach działał zakład fryzjerski, restauracja i antykwariat (przeniesiony na ul. Świętoduską). Przed dwoma laty miasto zdobyło unijną dotację ba remont podziemi. Projekt pochłonął 3,2 mln zł, z czego ponad 2 mln pochodzi z funduszu UE.