Piłkarze ręczni na puchar wysłali rezerwowe siły

Białostocczanie występują w jednej grupie z rezerwami Azotów oraz lubelskim AZS UMCS. W lidze spisują się przeciętnie. Z czterema zwycięstwami i trzema porażkami zajmują 4. miejsce. Ze względu na mało wymagającego rywala trener Marek Motyczyński nie przerwał przygotowań do dużo cięższego meczu z Zagłębiem. - Podstawowi zawodnicy zostaną w Puławach, a na mecz pojadą ci, którzy mniej ostatnio grali oraz piłkarze z drugiej drużyny - mówi szkoleniowiec.

W Białymstoku wystąpią Michał Szyba, Oleg Siemionow, Tomasz Pomiankiewicz i Maciej Sieczkowski. Skład uzupełni puławska młodzież, zgłoszona do rozgrywek ekstraklasy, czyli bramkarze Ireneusz Zajdler i Marcin Gładysz oraz zawodnicy z pola: Jacek Skorek, Paweł Kowalik, Adrian Kuriata, Łukasz Kwaśny, Jakub Lipczyński i Paweł Grzelak.

Podstawowi gracze Azotów oraz Marek Motyczyński będą w tym czasie przygotowywać się do spotkania z Zagłębiem. - Nie ma sensu jechać i tracić jednego dnia. Lepiej cały tydzień poświęcić na dobre przygotowanie się na sobotę. Tym bardziej że drużyna nie dostała żadnych konkretnych celów w rozgrywkach pucharowych, a zawodnicy z rezerw też powinni wygrać w Białymstoku - uważa Motyczyński, którego na ławce trenerskiej zastąpi tym razem Henryk Arciuch, szkoleniowiec Azotów II.

- Drużyna z Białegostoku może nie ma dobrych warunków, jeśli chodzi o wzrost, ale są to silni i doświadczeni zawodnicy, którzy od wielu lat grają w piłkę ręczną. Ostatnio dodatkowo wzmocnili się bramkarzem. W obronie grają wysokim pressingiem, próbując wyeliminować rzut z drugiej linii. Dlatego nie możemy pozwolić sobie na indywidualne popisy - uważa Arciuch. 19 grudnia Azoty II podejmą MOKS u siebie, w meczu ligowym.

W pozostałych parach 1/8 zagrają: Wisła Płock - AZS AWFiS Gdańsk, Chrobry Głogów - Piotrkowianin Piotrków Tryb., Powen Zabrze - Vive Kielce, Stal Mielec - MMTS Kwidzyn i AZS AWF Warszawa - Zagłębie Lubin. W poniedziałek Traveland Olsztyn pokonał Olimp Grodków 37:24, a Śląsk Wrocław wycofał się z rozgrywek.