Początek niedzielnej potyczki należał do kielczanek, które agresywną grą zaskoczyły nieco podopieczne trenera Grzegorza Gościńskiego. Zespół KSS po kilku minutach prowadził nawet 4:3, ale później na parkiecie rządziły już piłkarki z Lublina. Dzięki skutecznym: Sabinie Włodek i Alinie Wojtas SPR do przerwy prowadziło 21:12.
Po zmianie stron obraz gry wyglądał podobnie. Zdecydowaną przewagę miały gospodynie, a ekipa beniaminka była dla nich tylko tłem. Rozluźnione wysokim prowadzeniem lublinianki postanowiły więc zaprezentować kilka efektownych zagrań. Jednym z nich był rzut przez całe boisko bramkarki – Małgorzaty Sadowskiej, po którym piłkę z siatki musiała wyciągać jej vis a vis.
Niedzielne zwycięstwo było już dziesiątym z rzędu SPR w tym sezonie. W następnej kolejce drużyna trenera Gościńskiego zagra w Chorzowie z tamtejszym Ruchem, który w ligowej stawce zajmuje piątą lokatę.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?