- Roszady na pewno będą. Ostatnie spotkanie ze Stalą Stalowa Wola (3:3 – przyp. red.) pokazało, że nie wszyscy zawodnicy są w najwyższej formie – tłumaczy szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.
Mimo że w Stalowej Woli z niezłej strony pokazał się zarówno Wojdyga, jak i Falisiewicz, to sobotnią potyczkę obaj obejrzą z wysokości trybun. Pierwszy z nich musi pauzować za żółte kartki, a drugi natomiast nabawił się kontuzji i czeka go dłuższa przerwa w grze.
- Strata obu tych zawodników, to spore osłabienie drużyny. Mimo tego będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Mogę zapewnić, że w sobotę będziemy walczyli o zwycięstwo – dodaje trener Kosowski.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?