Prędota trafił do Gliwic zimą ubiegłego roku. Na zakończenie poprzedniego sezonu jego klub zajął trzecie miejsce w ówczesnej drugiej lidze i wywalczył awans do ekstraklasy. Jesienią wychowanek Motoru nie znajdował jednak uznania w oczach trenera Marka Wleciałowskiego, wchodząc na boisko głównie w końcówkach spotkań. Częściej występował w rozgrywkach Pucharu Ekstraklasy, w których strzelił cztery bramki.
Trener Wleciałowski postanowił zrezygnować z usług kilku zawodników.
W tej grupie znalazł się także Prędota. - Rozmawiałem z trenerem. Powiedział, że nie mam zbyt wielu szans na grę w rundzie wiosennej. Zaproponował mi wypożyczenie do innego klubu - powiedział nam piłkarz. Sam zawodnik jednak raczej wyklucza powrót do Lublina. - Chciałbym, ale zależy mi na pewnej stabilizacji finansowej. W Lublinie na razie nie jest to gwarantowane - dodaje.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?