Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Nowe nadzieje dla Stali Kraśnik

Tomasz Biaduń
Zawodnicy Stali Kraśnik mogą z nadzieją patrzeć w przyszłość
Zawodnicy Stali Kraśnik mogą z nadzieją patrzeć w przyszłość Karol Wiśniewski
Końcówka minionego roku nie była zbyt dobrym okresem w historii Stali Kraśnik. Sporo wewnętrznych niesnasek, wzajemne oskarżenia, zaległości finansowe, a przede wszystkim brak jasno sprecyzowanego planu na najbliższą przyszłość to były rzeczy, które spędzały sen z powiek kraśnickim kibicom. W ostatnich tygodniach, jak rzadko kiedy dzieje się to w lubelskim sporcie, sytuacja odmieniła się na lepsze.

Za takim obrotem spraw stoją dwie rzeczy. Po pierwsze, nowym burmistrzem Kraśnika został Mirosław Włodarczyk, znany ze swojej przychylności do sportu, po drugie, w Kraśniku wszyscy podali sobie ręce na zgodę, czego efektem było nieoczekiwane mianowanie na nowego-starego prezesa Artura Rydzewskiego, wcześniej nieco skłóconego z niektórymi członkami zarządu. - Zapomniałem całkowicie o tym, co było wcześniej. Odcinam się od tej przeszłości. Po to się pogodziliśmy, aby wspólnie działać na rzecz klubu - przekonuje Rydzewski. - Porozmawialiśmy sobie, jak mężczyźni, wyjaśniliśmy wszystkie nieporozumienia, doszło też kilku nowych członków do zarządu. Doszliśmy wreszcie do wniosku, że kłótnie do niczego nie prowadzą - dodaje prezes. - Było jak było, wiele rzeczy przyczyniło się do złej atmosfery, m.in. sporo wypowiedzi wyjętych z kontekstu. Ważne, że pokonaliśmy nieporozumienia i problemy. Pan Rydzewski to człowiek przedsiębiorczy, bardzo chętny do pracy - dodaje Kazimierz Biss, sekretarz zarządu Stali.

Choć obecnie mamy okres jeszcze względnego odpoczynku od piłki, kraśniccy działacze snują plany na najbliższą przyszłość. - Potrzebujemy roku-dwóch lat, aby stworzyć silny i dobrze działający klub - wyjawia Rydzewski. Świetną wiadomością jest to, że nie będzie zwolnień oraz renegocjacji kontraktów zawodników, o czym plotkowano. - Na razie nie będziemy o tym rozmawiać, chyba że coś niepokojącego zacznie się dziać z finansami. Na dziś one powinny być jednak wystarczające - zdradza prezes.

Szef Stali jest też po rozmowach z burmistrzem. - Pan Włodarczyk to osoba od przeszło dziesięciu lat związana z klubem. Po spotkaniu z nim od razu wiedziałem, że to człowiek niezwykle przychylny Stali - uśmiecha się Rydzewski.

Trenerem zespołu będzie wiosną prawdopodobnie Anatolij Ławryszyn. - Nie ukrywam, że rozmawialiśmy też z Jackiem Paszkiewiczem, ale na dziś nie zapadła decyzja w jego sprawie - komentuje prezes. Ławryszyn, który pierwotnie miał tymczasowo zastąpić Jerzego Rota (został drugim szkoleniowcem pierwszoligowej Pogoni Szczecin), poprowadzi obóz przygotowawczy kraśnickiego zespołu.

Paweł Zięba w czerwcu w Bełchatowie?

Najzdolniejszy młody piłkarz Stali Paweł Zięba wzbudzał tej zimy zainteresowanie wielu klubów ekstraklasy. - Są wstępne rozmowy z GKS Bełchatów, gdzie Paweł może trafić w czerwcu - zdradza Kazimierz Biss, sekretarz zarządu Stali. - Do prowadzenia jakichkolwiek negocjacji, m.in. w tego typu sprawach, został już upoważniony prezes Artur Rydzewski - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto