W kadrze na dzisiejszy mecz znaleźli się zawodnicy, którzy niedawno podpisali kontrakty: Marcin Popławski, Radosław Kursa i Kamil Hempel. Od pierwszych minut na boisku powinien pojawić się Marcin Syroka, który wyleczył już uraz kostki, z którym zmagał się kilka dni temu.
Lublinianie są bojowo nastawieni i zapowiadają ostrą walkę. – Do Świnoujścia jedziemy z nastawieniem wywalczenia jakichś punktów – powiedział przed wyjazdem trener Mirosław Kosowki.
Najbliższy rywal naszych zawodników w ubiegłym sezonie ukończył rozgrywki na wysokim, siódmym miejscu.
Wydaje się, że teraz drużyna prowadzona przez Petera Nemeca nie będzie już tak groźna. W przerwie letniej z klubu odeszło bowiem kilku wartościowych graczy. W ich miejsce sprowadzono nowych, ale tak naprawdę tylko o trzech: Sławomirze Mazurkiewiczu, Ferdinandzie Chi-Fonnie i Charlsie Nawagou, można powiedzieć, że będą godnymi następcami poprzedników.
W meczach kontrolnych ekipa ze Świnoujścia spisywała się w kratkę. Dobre mecze przeplatała słabymi i sam trener Nemec nie jest w stanie określić aktualnej dyspozycji swoich podopiecznych.
W poprzednim sezonie Motor dwukrotnie dzielił się punktami z Flotą.
Zarówno w Lublinie, jak i Świnoujściu spotkania kończyły się wynikiem 1:1. Chyba nikt nie miałby nic przeciwko temu, aby takim rezultatem zakończył się również dzisiejszy mecz.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?