Środową porażką w Ostrowcu Świętokrzyskim z KSZO (0:1) lublinianie praktycznie przekreślili swoje szanse na utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. Zarówno piłkarze, jak i trener zgodnie jednak twierdzą, że do końca sezonu będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony swoim kibicom.
Aby w sobotę wywalczyć korzystny wynik żółto-biało-niebiescy będą musieli zagrać takie spotkanie, jak na początku kwietnia z Pogonią Szczecin (3:2). Wówczas nasza drużyna zupełnie zaskoczyła pretendujący do awansu zespół znad morza i w efekcie wygrała. Wydaje się jednak, że na chwilę obecną Górnik jest mocniejszy od szczecinian. Po dość niemrawym początku wiosny podopieczni trenera Adama Nawałki grają coraz lepiej.
Jeżeli chodzi o sytuacje kadrową obu ekip, to znacznie większy ból głowy z ustawieniem składu będzie miał szkoleniowiec gospodarzy.
W Ostrowcu Świętokrzyskim kontuzji doznało bowiem dwóch defensorów: Damian Falisiewicz i Tomasz Lenart. Pozytywną informacją jest, że z gry nie wypadł Dawid Ptaszyński, który dzisiaj powinien zająć miejsce na środku obrony. Swój debiut przed lubelską publicznością powinien zaliczyć Brazylijczyk Divonei Rama, którego wczoraj działacze zgłosili do rozgrywek.
Drużyna Górnika na Lubelszczyznę przyjeżdża natomiast w najmocniejszym składzie. Trener Nawałka w porównaniu z ostatnim spotkaniem z MKS Kluczbork (3:2) zdecydował się jedynie na zmianę rezerwowego bramkarza. Łukasza Skorupskiego zastąpił Jakub Szmatuła.
Początek spotkania zaplanowano na godzinę 17. Transmisję na żywo z meczu Motor - Górnik przeprowadzi TVP 3.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?