Po trzech słabych meczach podopieczni Mirosława Kosowskiego udowodnili, że potrafią grać w piłkę na pierwszoligowym poziomie. Ekipa z Lublina przez większość meczu miała przewagę i tylko dzięki szczęściu ząbkowianie wywieźli punkt z naszego miasta.
Mimo że bezbramkowy rezultat niewiele zmienia w tabeli (Motor nadal znajduje się na szarym końcu), to kibice liczą, że był to mecz, który przełamał niemoc ich ulubieńców.
Motor Lublin - Dolcan Ząbki 0:0
Motor: Mioduszewski - Falisiewcz, Budzyński (68 Hempel), Krystosiak, Wojdyga, Oziemczuk (72 Iracki), Żmuda, R. Król, Niemczyk, Popławski (78 Kalinowski), Białek
Dolcan: Misztal - Korkuć (38 Warakomski), Hirsz, Stawicki, Unierzyski, Kosiorowski, Lech (75 Stańczyk), Hinc, Ziajka (71 Gabrusewicz), Tataj, Imeh
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?