Ekipa z Wieniawy do sobotniego spotkania przystąpi opromieniona wysokim zwycięstwem nad Sokołem Adamów. - Po tym meczu cieszą jedynie trzy punkty, ponieważ nasza gra pozostawiała wiele do życzenia. Niemniej jednak do Janowa Lubelskiego jedziemy z nastawieniem zwycięstwa - mówi Zbigniew Grzesiak, trener Lublinianki.
O zgarnięcie pełnej puli będzie jednak ciężko, gdyż na osiem spotkań na obcym terenie gracze z Lublina wygrali tylko trzy.
Dodatkowo z powodu żółtych kartek nie zagrają dwaj podstawowi zawodnicy: Erwin Sobiech i Radosław Chmielnicki. - Niewątpliwie brak obu piłkarzy będzie widoczny. Pierwszy z nich jest naszym najlepszym strzelcem, a drugi to filar defensywy. W takiej sytuacji wypada mieć tylko nadzieję, że ci którzy ich zastąpią dobrze wykonają swoje zadania - kontynuuje szkoleniowiec.
W jesiennym meczu obu drużyn lepsza okazała się Janowianka, która pokonała na Wieniawie lublinian 1:0.
- Na początku rozgrywek przechodziliśmy ciężkie chwile i przegrywaliśmy mecz za meczem. Później pokazaliśmy, że nie jesteśmy chłopcami do bicia i w sobotę będziemy chcieli to potwierdzić- dodaje Grzesiak.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?