Rekordzistą ostatniej doby został 38-letni rolnik z Końskowoli, który jadąc rowerem miał w wydychanym powietrzu 4,29 promila alkoholu. Waldemar B. został przekazany rodzinie.
Drugi z pijanych masarzy był zatrzymany dwukrotnie. Do pierwszego zatrzymania doszło o godz. 15.05 na ul. Wojska Polskiego. 43-letni Krzysztof M. jechał rowerem mając wydychanym powietrzu 2 promile alkoholu. Pijany rowerzysta posiadał też sądowy zakaz kierowania rowerowy do 16.01.2009 roku. Po wręczeniu wezwania został zwolniony. Kilka godzin później na ul. Kościuszki inny patrol ponownie zauważył podejrzanego rowerzystę. Tym razem 43-latek posiadał już tylko 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwym i naruszenia sądowego zakazu. Grozi mu kara 3 lat pozbawienia wolności.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?