Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwsza kwiaciarnia tego typu w Lublinie. Pracownia florystyczna „Black Rose” już działa

Leszek Mikrut
Jej nietuzinkowość polega zarówno na miejscu lokalizacji, jak i na godzinach otwarcia - 12 godzin na dobę.

Pod koniec pierwszej dekady czerwca br. Agnieszka Putowska otworzyła pracownię florystyczną „Black Rose” przy ul. Lipowej. Kwiaciarnię zlokalizowano bezpośrednio na terenie cmentarza ewangelicko-augsburskiego, tuż przy bramie wejściowej, a czynna jest codziennie, przez 7 dni w tygodniu, od godz. 8.00-20.00.

- Wszystko zaczęło się po śmierci mojego męża, który zginął w Norwegii - wyjaśnia Agnieszka Putowska, właścicielka pracowni. - Nie mogłam pogodzić się z nową rzeczywistością, każdy dzień mi się dłużył. Wybór padł na kwiaty. Z mojej strony była to ucieczka we florystyke. Poczułam to „coś” tak, jakbym dostała nowe życie. Zapisałam się na pierwszy kurs, specjalizację zrobiłam z florystyki funeralnej. Potem przyszła kolej na szkołę florystyczną. To właśnie tam poczułam, że lubię robić coś innego. W końcu udało się, po zdaniu bardzo trudnego egzaminu przed państwową komisją egzaminacyjną zdobyłam państwowy dyplom potwierdzający kwalifikacje w zawodzie florysty. Po uzyskaniu dyplomu przyszła kolej na następne kursy. Uważam bowiem, że wiedzy nigdy nie jest za dużo i że człowiek do końca życia uczy się czegoś nowego - dodaje.

Stoiska wzdłuż muru cmentarnego przy ul. Lipowej, oferujące kwiaty i znicze, rozpoczynają codzienną działalność dopiero po godz. 9.00, zaś kończą ją przeważnie po godz. 16.00. Bramy cmentarne otwarte są natomiast od godz. 6.00-22.00. Osoby odwiedzające mogiły swych bliskich, mają w tych najwcześniejszych i późniejszych godzinach kłopoty z zakupem świeżych kwiatów czy choćby wkładów do zniczy. Pracownia florystyczna „Black Rose” znakomicie tę sytuację ułatwia, wydłużając możliwość zakupów o prawie 5 godzin dziennie.

- Powoli zaczynałam myśleć o własnej pracowni. Ale to były tylko plany - tłumaczy właścicielka "Black Rose". - W końcu na swej drodze życiowej spotkałam Olę - też wdowę - panią doktor psychologii i fantastyczną kobietę-anioła. Znamy się już dość długo i to ona "dała mi kopa" do tego, abym założyła tu pracownię - przy ul. Lipowej, bezpośrednio na cmentarzu. To miejsce jest najstarszą metropolitą w Lublinie, a ja jestem w jej sercu. Chcę udowodnić, że niezależnie od pory dnia klienci powinni mieć gdzie zaopatrzyć się w akcesoria niezbędne do odwiedzin na mogiłach zmarłych. Ale również powinni mieć oni okazję do kupienia kwiatów do domu, zamówienia wieńca pogrzebowego czy wiązanki ślubnej - dodaje.

Pobierz

Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto