Pierwsza komunia za rok: Handlowcy i restauratorzy liczą straty

- Musiałam z tego powodu zwolnić dwie osoby - przyznaje Jolanta Jabłońska z salonu sukien Bella Moda. - Brak komunii oznacza dla mnie w tym roku o połowę mniejsze dochody.

- To tragedia - nie ukrywa Waldemar Kuśmierz, właściciel Zajazdu Kasztelańskiego. - W ubiegłych latach w maju w każdą niedzielę odbywały się po 2-3 przyjęcia komunijne. To że ich nie ma, to dla mnie gigantyczna strata.

Problem mają nawet największe sieci handlowe. - Komunie to wydarzenie, które stymuluje do zwiększenia zakupów. W tym roku w związku z ich brakiem odczuwamy znaczący odpływ klientów - informuje Wioletta Baróg z Media Markt.

- To dziwne, że winę o brak zysków próbuje się zrzucić na Kościół - uważa ks. Krzysztof Podstawka, rzecznik prasowy archidiecezji lubelskiej. - Robią to zwłaszcza handlowcy, którzy rozkręcili "komunijny biznes". Tymczasem księża zawsze apelowali o umiar i skromność uroczystości - przypomina.

Decyzję o tym, żeby w 2014 roku nie organizować pierwszej komunii, podjęto na konferencji dziekanów archidiecezji lubelskiej.

Decyzja jest wynikiem zmian wprowadzanych w ostatnich latach przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, a związanych z rozpoczęciem edukacji szkolnej przez sześciolatki.

Za rok pierwsza komunia już się odbędzie. Przystąpią do niej trzecioklasiści zarówno w wieku 8, jak i 9 lat. - To bardzo dziwna sytuacja - uważa Waldemar Kuśmierz, właściciel Zajazdu Kasztelańskiego w Płouszowicach k. Lublina. - Dzieci będzie znacznie więcej niż dotychczas. Może się okazać, że rodzice będą mieli problemy ze zorganizowaniem przyjęcia komunijnego, bo wszystkie lokale zostaną zajęte.

Ile dokładnie dzieci przystąpi wtedy do sakramentu Pierwszej Komunii Świętej będzie wiadomo dopiero we wrześniu. Do tego czasu wszyscy proboszczowie mają czas, by poinformować kurię o liczbie dzieci przystępujących do komunii.

- Przełom września i października to także czas zamawiania kreacji komunijnych - dodaje Jolanta Jabłońska z Bella Moda. - Warto będzie o tym pomyśleć dosyć szybko, bo zamówień może być znacznie więcej niż zwykle.

Agnieszka Kasperska