Od łóżek pacjentów odeszło ponad sto sióstr. – Czekamy na jakiś gest ze strony szefostwa szpitala. Liczymy, że dojdzie do rozmów – tłumaczy Teresa Żak, szefowa związku zawodowego pielęgniarek w Szpitalu Wojskowym – Zarabiamy mniej niż nasze koleżanki z innych placówek. Tak dalej być nie może – dodaje.
Pielęgniarki zażądały 500 zł podwyżki, szefostwo placówki nie chce dać więcej niż 300 zł. – Możliwości płacowe szpitala zostały wyczerpane. Już w styczniu wypłaciliśmy pielęgniarkom po 200 zł. Teraz jesteśmy gotowi przelać na ich konta po 300. Na więcej po prostu nas nie stać – tłumaczył wczoraj Zbigniew Kędzierski, komendant placówki.
W szpitalu odwołano wiele operacji, pacjenci są odsyłani do innych placówek. – Powołałyśmy sztab kryzysowy. Gdyby któryś z pacjentów potrzebował natychmiastowej pomocy, na pewno mu jej udzielimy. Nikogo nie zostawimy bez fachowej opieki – zapewniła Teresa Żak.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?