Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pętla na skrzyżowaniu Nałkowskich i Żeglarskiej: Samochody się nie mieszczą

Łukasz MM-kowicz
Łukasz MM-kowicz
Bartek Żurawski
Pętla przy skrzyżowaniu ul. Nałkowskich z Żeglarską to trwająca od dawna prowizorka. Niewielki asfaltowy placyk nie jest w stanie pomieścić wszystkich pojazdów komunikacji miejskiej.

Problem szczególnie widać w godzinach szczytu, kiedy na pętli stoi najwięcej autobusów. A także w weekendy, kiedy linie kursująca nad Zalew Zemborzycki obsługiwane są przez przegubowe mercedesy lub neoplany zajmujące znacznie więcej miejsca. Latem jest jeszcze gorzej, bo nad zalew dojeżdża więcej autobusów.

Efekt jest taki, że część autobusów zjeżdża na trawnik, część stoi przy Nałkowskich. – To naprawdę jest niebezpieczne, bo jezdnia w tym miejscu ma tylko dwa pasy. Jeśli jeden pas zajmuje stojący autobus kierowca nie widzi dobrze, czy z przeciwnej strony nie zbliża się inny pojazd, który jest "u siebie”. A wszystko dzieje się przy samym skrzyżowaniu – mówi pani Agnieszka, mieszkanka os. Nałkowskich.

Na pętlę narzeka także MPK. – Dla naszych kierowców jest uciążliwa zwłaszcza, jeśli zjedzie tu kilka autobusów. Wtedy robi się na prawdę ciasno – przyznaje Andrzej Satke, dyrektor ds. eksploatacji w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym.

Pomysł na rozwiązanie problemu już jest, wpadli na niego dzielnicowi radni z Wrotkowa. Zwolennikiem ich propozycji jest też miejski radny PiS, Tomasz Pitucha: – Można rozważyć przeniesienie pętli o 200 metrów, na tereny między Żeglarską a zalewem, sąsiadujące z miejscem, gdzie ścieżka rowerowa wpada w ul. Bryńskiego – mówił na ostatniej sesji Rady Miasta.

Terenem, o którym mowa zarządza Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. – MOSIR wyraża pełną aprobatę do tego pomysłu – stwierdza Mariusz Szmit, dyrektor ośrodka w piśmie do Zarządu Transportu Miejskiego, który wystąpił do niego w tej sprawie. – Teraz wszystko zależy od Urzędu Miasta – informuje Tomasz Siedlecki z ZTM.

Działka, na której mogłaby być zlokalizowana pętla została przez MOSiR wydzierżawiona innemu podmiotowi. Umowa dzierżawy wygaśnie z końcem września. Nie jest jednak pewne, czy po tej dacie uda się tu zrobić miejsce dla autobusów. – Rozważamy też inne propozycje, wynik tych analiz powinien być znany za kilka dni – mówi Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik Ratusza.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto