- Fabryka była dla mnie jak druga matka - potwierdza Stefan Kukuryka.
Ulubione miejsce w Lublinie? - Ulica Lubartowska. Tam się wychowałem. Mieszkali tam i mieszkają porządni ludzie - tłumaczy pan Stefan.
Przedstawiamy kolejnego "Patriotycznie zakręconego". Stefan Kukuryka mieszka przy ulicy Kiwerskiego na Kalinowszczyźnie. Postanowił, że na murach swojego bloku pozostawi pamiątkę dla potomnych. Dzięki niemu w prześwicie bloku przy ul. Kiwerskiego powstał mural o historii FSC. - Pracowałem w fabryce od 1957 roku. Zacząłem od ślusarza, trasera, zrobiłem w międzyczasie szkołę średnią, a później pracowałem w zakładowej drukarni. Można powiedzieć, że fabryka mnie ukształtowała. Ten blok też powstał dla fabryki i mieszka tu jeszcze wielu jej byłych pracowników - wspomina Stefan Kukuryka.
Dziś jest na emeryturze i dba o swoją małą ojczyznę.
- Na tych ścianach zawsze były wypisywane jakieś gryzmoły. Jakiś czas temu zostałem wybrany na przewodniczącego komitetu blokowego i pomyślałem, że nie można pozwolić, aby ściany były tak niszczone - tłumaczy Kukuryka.
Pan Stefan zgłosił się do administracji osiedla. Uzyskał odpowiednie zgody i fundusze. Znalazł wykonawców i tak powstał mural.
A jaka lokalna potrawa jest według naszego patriotycznie zakręconego warta grzechu? - No, kurcze blade! Oczywiście, że pierożki z mięsem!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?