Zmiany nie przypadły do gustu podróżnym.– Dziś za bilet, który kupuję kilka razy w miesiącu zapłaciłem prawie 15 procent więcej. Ale nie sądzę, aby standard w przedziałach czy słynnych już toaletach pociągów uległ poprawie – skarży się pan Krzysztof.
Pasażerowie płacą za przejazd więcej, bo każda przesiadka między pociągami obu spółek jest teraz traktowana jako osobna podróż
– Jeśli ktoś ma bilet na pociąg pośpieszny i przesiada się do osobowego, powinien kupić kolejny bilet – tłumaczy Zofia Dziewulska, naczelnik działu sprzedaży PKP Przewozy Regionalne.
A koszty wzrastają. To również zmartwienie osób, korzystających z biletów okresowych. – Jeśli komuś ucieknie pociąg osobowy, na który wykupił przejazd miesięczny, i będzie chciał wsiąść do pospiesznego, także będzie musiał kupić nowy bilet – informuje Dziewulska.
Tylko bilety zakupione do 30 listopada uprawniają do przejazdu na starych zasadach
– Niektóre ceny są teraz wyższe, ale obniżyliśmy stawki biletów turystycznych – pociesza Dziewulska.
Osobne ceny przejazdów pociągiem pospiesznym i osobowym są wynikiem braku porozumienia między PKP PR i Intercity. Wiadomo, że w planach jest połączenie taryfy na obie linie. Trwają rozmowy spółek.
Na razie Intercity przyciąga klientów nowymi promocjami cenowymi i zapowiada, że nie zamierza podwyższać cen na pociągi pospieszne
Od 14 grudnia zmieni się także rozkład jazdy. – To również dokłada problemów – ocenia Mateusz, którego spotkaliśmy na dworcu. – Pociągi i tak często się spóźniają. Teraz przesiadek, czekania, a co za tym idzie – i nerwów, będzie jeszcze więcej.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?