Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parczew: Pijany wjechał maluchem w płot

Karolina Szubiela
Karolina Szubiela
Nietrzeźwy mężczyzna "zaparkował" samochód na czyimś płocie. Zatrzymany przez policję, najpierw próbował się uwolnić, potem podał fałszywe dane osobowe. A miał co ukrywać – wcześniej był poszukiwany listem gończym.

W poniedziałek popołudniu doszło do kolizji przy ul. Broniewskiego w Parczewie. „Maluch” zaparkował na płocie. Kierowca samochodu, w stanie nietrzeźwym, wypierał się policji, jakoby to on siedział za kierownicą. Niestety, świadkowie wypadku twierdzili inaczej.


Kłopoty zaczęły się, jak tylko funkcjonariusz chciał zbadać stan trzeźwości właściciela malucha.

Mężczyzna, aby uniknąć odpowiedzialności karnej, odepchnął policjanta i próbował zbiec. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Nie poddał się jednak, i próbował podać fałszywe dane osobowe. I ten plan spalił na panewce.

Zatrzymany, 30 – letni Marek J. miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, kiedy uderzył w płot. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Za swoje czyny odpowie przed Sądem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto