Dziennikarze z zaklejonymi ustami, to symbol solidarności z Białorusią, z której wciąż docierają do nas informacje o licznych aresztowaniach i ograniczaniu wolności słowa. Mnisi i osoby ubrane na pomarańczowo odnoszą się do Tybetu, w którym nieustannie łamane są prawa człowieka.
Kolejne w szeregu to dzieci Afryki. Biedne, bez jedzenia i wody chcą żeby ich błagalne prośby w końcu usłyszano. W końcu uchodźcy, którzy obawiają się własnego domu.
Wszystkie te osoby reprezentują różne państwa, kultury a nawet i kontynenty. Jedna osoba nie patrzyła na te różnice, chciała pomóc i wysłuchać wszystkich. Oczywiście chodzi tu o Jana Pawła II
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?