Jak zastanawia się tvn24.pl, happening posła Janusza Palikota, który miał uderzyć w prezydenta Lecha Kaczyńskiego, w rzeczywistości był niezłą reklamą wódki. W relacjach z happeningu można rozpoznać po etykiecie na buteleczce, że poseł pije właśnie Żołądkową Gorzką. To trunek produkowany przez firmę Stock Polska/Polmos Lublin, z którą kontrowersyjny poseł jest związany, bo ma 3 mln akcji spółki Żołądkowa SA.
Darmową reklamą wódki poseł nie tylko zaoszczędził firmie wydatków na kampanię reklamową w prasie, telewizji i internecie, ale też obszedł przepisy, bo wysokoprocentowych alkoholi w ogóle nie można reklamować w mediach.
Źródło: TVN24
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?