- Moją intencją absolutnie nie było obrażenie uczuć pani Gosiewskiej. Chciałem pokazać tylko szaleństwo, które prowadzi do tak absurdalnej tezy, że Rosjanie porwali ludzi z prezydenckiego samolotu - wyjaśniał poseł PO.
I dodał, że w poniedziałek złoży zawiadomienie do komisji etyki poselskiej dotyczące Antoniego Macierewicza, Jarosława Kaczyńskiego, Michała Kamińskiego, Beaty Kempy, Joachima Brudzińskiego.
- Te osoby posunęły się znacznie dalej niż ja w swoich wypowiedziach w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem. Jest powszechna zmowa milczenia - oni mogą mówić wszystko, a mi nic nie wolno powiedzieć - mówił Janusz Palikot.
To reakcja na dzisiejszą decyzję Sejmowej Komisji Etyki, która ukarała Janusza Palikota za wypowiedź o tym, że Lech Kaczyński ponosi moralną odpowiedzialność za katastrofę pod Smoleńskiem i ma "krew na rękach".
Palikot nie zgadza się z tym. - Jestem zszokowany decyzją komisji. Nie spodziewałam się tak surowej kary w tym szale po 10 kwietnia. (...) Wszystko jest możliwe - gdzie rozum śpi, budzą się demony - powiedział.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?