- Mój kolega Bronisław Komorowski mówił wczoraj twardo, że jest gotów wycofać się z prawyborów, jeśli zostanę wyrzucony z PO – oświadczył w "Kontrwywiadzie" RMF FM poseł Janusz Palikot. - Jeśli marszałek Sejmu mówi coś takiego, to proszę o zrozumienie, w jakiej stawia mnie to sytuacji. Czy mogę zrobić coś gorszego swemu przyjacielowi? – pytał.
Poseł z Lublina przyznał, że w związku z całą sytuacją ma wyrzuty sumienia wobec Bronisława Komorowskiego. - Uświadomiłem sobie, w jak trudnej sytuacji go postawiłem. To dla mnie zawstydzające z uwagi na przyjaźń miedzy nami. Chodzi mi o skutki moich słów, niezależnie od tego jakie mam poglądy – mówił Palikot.
Deklarował, że pogodzi się mimo wszystko z każda karą, jaką dostanie i że cała ta sytuacja „przywróci go do porządku”. Dodał, że do 24 marca nie zabierze już głosu w sprawie prawyborów w PO.
Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od kontrowersyjnego wpisu na blogu Janusza Palikota. Poseł napisał w nim, że Bronisław Komorowski to prawdziwy kandydat PO na prezydenta, a Radosław Sikorki to raczej kandydat PO-PiS-u.
Źródło: tvn24.pl
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?