Materiał Dziennikarza Obywatelskiego |
Dzisiaj odbywało się otwarcie nowej biblioteki w Lublinie.
Zachęcony tym ciekawym wydarzeniem udałem się na ul. Szaserów, gdzie o godzinie 17.00 ma odbywać się impreza z tej właśnie okazji.
Impreza pozostawiająca dużo do życzenia, jeśli chodzi o jakość. Muszę przyznać, iż tak tandetnego festynu dawno nie przeżyłem. Nie obrażając wiejskich imprez, bywałem tam na lepszych, a przecież Lublin jest miastem wojewódzkim. Na dodatek otwarcia ma dokonać prezydent miasta.
I tu wracam do słów mojej córki, która chciała zobaczyć bibliotekę w czasie imprezy otwarcia: "Tato, dlaczego nie można zobaczyć biblioteki?".
Otóż w czasie tej fatalnej imprezy nie można było zobaczyć biblioteki, ponieważ oficjalnie będzie otwarta o 20.00. I co ja, zwykły zjadacz chleba, mam powiedzieć dziecku, jakie wspomnienie pozostawi jej impreza z okazji otwarcia biblioteki: że nie można pójść zobaczyć książek, że ludzie zajmujący się książkami organizują tandetne imprezy.
Kompletna porażka.
Czytaj więcej:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?