Osiedle w miejscu byłej fabryki. Drugie podejście „lex deweloper” do działki przy ul. Gospodarczej. Tym razem radni powiedzieli „tak”

Chodzi o działkę przy ul. Gospodarczej w sąsiedztwie skrzyżowania z ul. Mełgiewską. Parcela ma 2,1 hektara powierzchni. Do 1998 r. działała wytwórnia prefabrykatów „Prefabet”. Firma BIK z Jasła, która jest właścicielem terenu wystąpiła o umożliwienie budowy tam osiedla mieszkaniowego z wykorzystaniem „lex deweloper”. Radni powiedzieli „tak”. To pierwszy taki przypadek w Lublinie.
Za głosowało 18 radnych (klub prezydencki i radny niezrzeszony) , przeciwko – 10 (radni PiS) a jeden wstrzyma od głosu (radna prezydencka).

Było to drugie podejście do budowy osiedla. We wrześniu 2020 r. radni powiedzieli „nie” budowie bloków na działce przy Gospodarczej. Wówczas plany spółki z Jasła mówiły o sześciu blokach z 380 do 398 mieszkami. Na osiedlu miało zamieszkać 721 osób.

Obecnie projekt został okrojony. – To cztery bloki zamiast sześciu, 17 procent działki zajmuje park – opisuje Bartłomiej Kożuchowski, architekt.

- Pierwotna koncepcja kojarzyła mi się z patodeweloperką, gdzie wszystko było wykorzystane do granic możliwości. Nam to się to nie końca się podobało. Cieszę się, że nasze uwagi zostały uwzględnione – twierdzi Bartosz Margul, z klubu prezydenta Lublina.

Obecne rozwiązania mówią, że w budynkach powstanie 289 mieszkań, o średniej powierzchni 52 m. Ma w nich mieszkać 572 osób.

- Nowoczesną architekturę podkreśla stopniowanie wysokości budynków, najniższe moduły mają wysokość VI kondygnacji, natomiast najwyższe zaprojektowano o wysokości X kondygnacji nadziemnych – czytamy w opisie projektu.

W parterach budynków – od strony ul. Gospodarczej - mają się mieścić lokale usługowe. Łącznie ma ich powstać 15. Zaplanowano budowę 496 miejsc parkingowych, z 380 w parkingu podziemnym (miejsca w parkingu podziemnym mają być wliczone w cenę mieszkania). Daje to 1,5 miejsca parkingowego na mieszkanie.

- Spodobało mi się podwyższenie wskaźnika miejsc parkingowych i bufor zieleni od strony torów. Wydaje mi się natomiast, że liczba kondygnacji wskoczyła do góry w stosunku do poprzedniej koncepcji – mówi Marcin Bubicz, z prezydenckiego klubu
Zaprojektowano też naziemne miejsca postojowe. Ma ich być 116, z czego 10 zarezerwowanych dla niepełnosprawnych.

- Odległość budynki od torów została zwiększona z 40 do 60 metrów. Mieszkańcy od dawna czekali na uporządkowanie tego terenu – uzupełnia Adam Osiński, radny klubu prezydenckiego.

Przeciwko budowie bloków był radny Tomasz Pitucha, radny PiS. - W Lublinie nie występuje zjawisko deficytu powierzchni, gdzie można budować mieszkania – podkreśla Pitucha. I argumentuje swoje głosowanie przeciwko: - Potrzebujemy nie tylko mieszkań, ale też miejsc pracy, fabryk.

- Jesteśmy w bardzo trudnych czasach. Mamy wojnę niedaleko od Lublina, musimy dbać o inwestorów. Rozmawiałem z Radą Dzielnicy Tatary i mieszkańcami – wszyscy są za – przekonuje Zbigniew Jurkowski, z klubu prezydenckiego.

Od 2019 r. deweloperzy próbowali w Lublinie skorzystać z „lex deweloper” do budowy mieszkań przy sześciu ulicach: Relaksowej, Jutrzenki, Poligonowej, Sławinkowskiej (trzy wnioski), Gospodarczej i Spółdzielczości Pracy. Za każdym razem radni miejscy mówili „nie”.

- To pierwszy wniosek, który realizuje i literę, i ducha ustawy. Mamy do czynienia z obszarem zdegradowanym, znajdującym się w pobliżu terenów kolejowych, proponowane rozwiązanie daj szansę na rewitalizację tego obszaru – argumentuje Dariusz Sadowski, przewodniczący klubu Radych Prezydenta Krzysztofa Żuka.