Orlik przy Al. Racławickich nowy, a prysznic już zepsuty

– Już nie mamy siły i nie wiemy, do kogo się zwrócić – napisał do nas pan Jacek.

– Za Zespołem Szkół przy Al. Racławickich jest nowo wybudowany Orlik. Od samego początku, gdy tam gram, i ja, i moi koledzy nie możemy się doprosić prysznica. Jest też bardzo źle ustawione światło.

– Mimo monitów u opiekunów boiska jest zawsze jedno tłumaczenie, że jest awaria, a na ustawienie świateł nie reagują. Ta awaria jest cały czas – pisze dalej pan Jacek. – Na innych Orlikach gramy i tam wszystko jest dobrze, tylko tu problemy.

Szkoła przyznaje, że jeden z dwóch pryszniców rzeczywiście się zepsuł.

– Ale działa drugi, bez przeszkód można z niego korzystać – odpowiada Anna Wydra, kierownik obiektów sportowych przy Zespole Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego. – Awarię drugiego prysznica zgłosiliśmy do Urzędu Miasta i wykonawcy. Orlik jest na gwarancji i sami nie możemy nic zrobić. Czekamy na naprawę.

A co ze światłami? – Cały kompleks, w tym także oświetlenie, został zbudowany zgodnie z projektem, spełniającym wymagania wszystkich Orlików w kraju – tłumaczy Wydra. – Być może ktoś był niezadowolony, bo chciał grać po 21.45, a tylko do tej godziny światła są zapalone.

Do tej godziny można grać na boisku. Potem jest obchód nauczyciela, ochrony i zamykamy Orlika.

Orlik przy Al. Racławickich jest jednym z najnowocześniejszych w Lublinie.

Sportowcy mają do dyspozycji 6 boisk: pełnowymiarowe do piłki nożnej, dwa do koszykówki, dwa do siatkówki i jedno do piłki ręcznej. Obok jest budynek socjalny, gdzie są szatnie i prysznice.

Od poniedziałku do piątku do godz. 16 z kompleksu korzystają uczniowie szkół, m.in. Gimnazjum 18, Liceum 23, Prywatnego Liceum i Gimnazjum im. Królowej Jadwigi. Później rozpoczynają się zajęcia SKS oraz dla młodzieży i dorosłych z okolicznych osiedli.

Czytaj także: