Ogromne kolejki do Wydziału Komunikacji w Lublinie. „Stoi nawet 100 osób”

- Obecnie obserwujemy wzrost liczby załatwianych spraw związanych z rejestracją, zbyciem lub nabyciem pojazdów. Jest to typowe zjawisko dla letnich miesięcy roku, wakacji oraz urlopów, kiedy znacząco wzrasta liczba kupowanych samochodów - wyjaśnia Monika Głazik z Urzędu Miasta Lublin.

Od 7 czerwca została w pełni przywrócona bezpośrednia obsługa klientów Wydziału Komunikacji. Od tej pory dokumenty nie są już przyjmowane do pojemnika. Sprawy załatwiane są na bieżąco, poprzez bezpośrednią obsługę interesantów. Jednocześnie część pracowników wydziału załatwia sprawy złożone jeszcze za pośrednictwem urny.

- Szacujemy, że do końca tego tygodnia zakończymy już załatwianie spraw przyjętych w ten sposób i wydamy klientom wszystkie dokumenty. By usprawnić obsługę interesantów pod koniec przyszłego tygodnia przywrócona zostanie również możliwość internetowej rezerwacji wizyt - mówi Głazik.

Jak się okazuje, kolejki przed Wydziałem Komunikacji tworzą się jeszcze przed otwarciem urzędu. W dużej mierze wynika to z przyzwyczajeń klientów do załatwiania spraw urzędowych rano. W godzinach późniejszych obsługa mieszkańców odbywa się już na bieżąco.

Wydział Komunikacji dziennie obsługuje około 500-550 osób. Tylko dzisiaj (16 czerwca) obsłużonych zostało 140 osób rejestrujących pojazdy, a także obsłużono ponad 50 zgłoszeń zbycia pojazdu, ok. 150 odbiorów dowodów rejestracyjnych, ok. 40 spraw z zakresu praw jazdy, 40 z zakresu profilu kierowcy i wykonano 10 adnotacji w dowodach rejestracyjnych.