W niedzielę zakończył się artystyczny plener w Ogrodzie Saskim. "Jajo", "Suknie dla drzew", "Pojawienie się kondora", "Aleja żurawi" - to tylko kilka z kilkunastu wiklinowych rzeźb. Przez cały tydzień artyści z Ukrainy, Polski, Szwajcarii i Japonii ujarzmiali wiklinę i tworzyli z niej przedziwne kształty. - Taki park jest miejscem idealnym, by właśnie tu pojawiły się te rzeźby - mówi Anna Waszczuk z Warsztatów Kultury. - Przemykamy przez to miejsce i nie znamy go zupełnie, teraz dzięki naszym artystom mamy szansę by się zatrzymać. Ten plener przełamuje również stereotyp, że z wikliny można robić tylko koszyki - tłumaczy Waszczuk. Spacerując po parku mijamy aleję z 650 żurawiami, ma być ich 1000. - Żuraw w kulturze Japonii to symbol szczęścia - mówi Masakatsu Yoshida, artysta, uczestnik pleneru. - Jeżeli wykona się ich 1000 to spełni się marzenie o którym pomyślimy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?